Witam, może ktoś tutaj miał ten przypadek i zna rozwiązanie :/ Wygląda to tak: odpalam zimny chodzi jak zegarek, trochę pojezdze, zgasze, ponownie odpalam i tu zaczyna się falowanie między 0,5-1,5 tys obr, az po chwili zdechnie... Mechanik wymienił świece, wyregulowal tps i wtryski, poprawa była jakby na 2 dni i znów to samo xP teraz już też nie wie co to może być. Na tym filmiku na yt jest to dobrze pokazane: