Siema Mam problem ze światłami awaryjnymi a mianowicie gdy je włączam to wszystkie kierunki raz migną i tyle po czym przestają działać wszystkie kierunki, po wyłączeniu stacyjki i ponownym przekręceniu kluczyka kierunki działają normalnie do momentu próby włączenia awaryjnych. Może to być wina przerywacza? Czy problemu szukać przy włączniku świateł awaryjnych Lub gdzieś dalej w elektryce?