Skocz do zawartości

Barto_ck

Forumowicze
  • Postów

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Barto_ck

  1. Cześć, kilka tygodni temu nieuważny kierowca puszki zmienił pas jazdy na ten, na którym ja się aktualnie znajdowałem. Efektem kontaktu jest obtarcie Yamahy T-Max z lewej strony, obtarte m.in. elementy lakierowane. Zgodnie z informacją, którą otrzymałem telefonicznie w kilku serwisach Yamahy, producent pojazdu nie przewiduje ponownego lakierowania, a tylko i wyłącznie wymianę na nowe, dostarczane przez Yamahę w kolorze. Ubezpieczyciel, Warta, nie zgadza się z tym i w swojej kalkulacji przyjęła naprawę tych elementów, nawet tych, które posiadają głębokie rysy i ubytki wymagające m.in. szpachlowania. Nie chcą zaakceptować wymiany części. Niestety w Kielcach nie ma ASO Yamahy i zanim pójdę dalej, to chciałem się doradzić, czy ktoś z Was miał doświadczenia z likwidacją takich szkód. Generalnie szkoda jest nieduża, ale kwotowo to wygląda tak, że dostałem ok. 2300 odszkodowania, a koszt samych nowych części wynosi ok. 4500 zł. Co istotne, wszystkie uszkodzone w tej kolizji części są oryginalne i nie posiadały żadnych wcześniejszych uszkodzeń. Motocykl posiada oryginalną powłokę na wszystkich elementach lakierowanych. Z góry dziękuję za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...