Swieca jest nowa. Akumulator jest naładowany bo kiedy byłem wczoraj w garażu to go lądował do pełna
Powiedziałeś ze naciagnal syfu z dna silnika kiedy motor się zalewał wykręcił gaźnik aby go wyczyścić a przy tym membranę żeby zobaczyć w jakim jest stanie i kiedy nie miałem membrany zakręciłem rozrusznikiem i spod tłoka dosłownie chlapalo paliwo wziąłem strzykawke i je wyciągnąłem
Miałem jeszcze jeden problem bo kiedy odpalała na ssaniu obroty były na 2tys a kiedy wyłączyłem ssanie to same szły powoli szły do góry czego mogła by to być wina?