Skocz do zawartości

mef_mateusz

Forumowicze
  • Postów

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mef_mateusz

  1. Zgadzam się tylko, że jak zwykle ja, najpierw pogrzebałem a później spytałem jak się okazało, że nie działa :D
  2. Zgadzam się, zabrakło mi wiedzy. Nastepnym razem już nie będzie z tym problemu. Dzięki za pomoc.
  3. Wszystkiego dowiedziałem się w serwisie Hondy. Luzy na obu zaworach mają mieć 0,08 mm. Wcześniejsze wartości to pomyłka. Teraz kolejna sprawa. Ustawiając luz muszę znaleźć GMP i teraz pytanie, GMP pomiędzy jakimi suwami tłoka? Przed znaczkiem T mam znaczek F od FIRE. Czy to oznacza, że luzy ustawiam dla GMP pomiędzy suwem sprężania i pracy? Dla dwóch GMP miałem zupełnie inne luzy zaworowe. Dla GMP pomiędzy suwem wydmuchu spalin i zassania powietrza (GMP-WZ) a GMP pomiędzy suwami sprężania i pracy (GMP-SP). Różnicę można było mierzyć w mm. Czy te różnicę są konsekwencją równoczesnego otwarcia (raczej chodzi o małe szczeliny) dla zaworów przy GMP-WZ? Ustawiłem 0,08 mm na obu zaworach dla GMP-SP. Odpaliłem i w końcu jest cicho. Aż boję się, że jest za cicho :P. Kultura pracy silnika jest bajeczna. Kiedy skupię się na silniku, trochę nachylę głowę, słyszę klawiaturę ale nie jak wcześniej, nawet przed tym jak zabrałem się za regulację luzów. Jeżeli ustawione luzy są za małe słyszymy jakieś dźwięki klawiatury czy jest cisza?
  4. Specjalnie nie napisałem co było błędem bo aż wstyd... Myślałem, że jeżeli zaworek motylkowy jest otwarty to znaczy, że ssanie jest wyłączone i na odwrót... Teraz wiem, że jest inaczej. Najlepsze jest to, że czytając instrukcje byłem przekonany, że autor pomylił się co do tego. Jak to się mówi, chciałem wymyślić koło na nowo. Może to jakaś wymówka ale motocykl mam od miesiąca, zapał do nauczenia się "jak to działa" dlatego grzebie i kombinuje. Właśnie wyregulowałem luz zaworowy... :D
  5. Robiłem to pierwszy raz w życiu. Regulacja tego ustrojstwa jest bardzo prosta, przynajmniej tak uważam. Luzy to: 0,08 +- 0,002 mm i 0,12 +- 0,02 mm odpowiednio na zaworze ssącym i wydechowym. Luzy zawsze sprawdzam jeszcze raz po zakręceniu wałem, żeby nie było wątpliwości co do ich ustawionych wartości.
  6. Cześć, Tak jak w temacie, mam problem z głośnymi zaworami. Powinny klekotać, to wiem ale chyba nie aż tak... Motocykl mam od 3 tygodni. Przebieg to 26 tys. km. Stwierdziłem, że sprawdzę luzy i okazało się, że luzy na zaworach nie istnieją. Były ustawione chyba na wartość z minusem... Poluzowałem śrubę kontrującą, ustawiłem oba luzy (wdechowy i wydechowy) na wartość nominalną wg serwisówki, skręciłem wszystko i odpaliłem. Okazało się, że silnik pracuje głośniej. To normalne przy tej zmianie ale czy głośność zaworów powinna być równa głośności wydechu ?! I tutaj jest problem. Szczelinomierz jest wg mnie dobrej jakości, kupiony w profesjonalnym sklepie motocyklowym. Planuje zmniejszyć luzy do wartości poniżej wartości, które podaje producent. Wcześniej było jeszcze gorzej i to bez mojej świadomości. Co polecacie zrobić w takiej sytuacji bo mi jest już brak pomysłów? Co może być uszkodzone co wpływa na głośność zaworów pomimo dobrej wartości luzów zaworowych?
  7. Dzięki za odpowiedzi. Już wiem co było błędem. Wszystko działa należycie :D
  8. Poziom paliwa w komorze pływakowej powinien być OK, ponieważ cały ten komponent, pływak i ten "bolec" odpowiedzialny za zamykanie dopływu paliwa, po rozebraniu nie wykazywał żadnych problemów w działaniu. Wszystko płynnie chodziło. Jeżeli chodzi o śrubę od mieszanki to zamontowałem nową OEM. Jest sprężynka, podkładka i oring. Śrubę odkręciłem o 2 obroty. I teraz mały news. Wczoraj rozebrałem wszystko i zauważyłem, że dysza niskich obrotów ma stosunkowo małą, wewnętrzną średnicę. Pogmerałem tam szpilką (oczywiście z wyczuciem) i okazało się, że średnica się poprawiła. Pojawiło się większe światło. Zamontowałem wszystko na nowo i uwaga! Po rozgrzaniu silnika zamknąłem ssanie. Silnik NIE zdechł! Pracował normalnie. Zadowolony wziąłem się za regulację obrotów i mieszanki i po pewnym czasie 1-2 minuty zaczęło wracać wszystko do stanu poprzedniego. Silnik zaczął dziwnie pracować na ssaniu aż do wyłączenia się. Przywróciłem śruby do stanu sprzed 2 minut i niestety nie udało mi się już odpalić silnika bez ssania i utrzymania jego pracy. Moja hipoteza jest taka, że dysza niskich obrotów jest do kosza. Szybko się zabrudza i blokuje co uniemożliwia zasysanie paliwa przez nią. Co Wy o tym sądzicie? Może macie jeszcze jakieś inne sugestie? Kolejna sprawa. Kiedy silnik pracował na jałowym biegu kiedy ssanie było przez te najlepsze 2 minuty wyłączone stukał zawór ssania. On jest na sprężynce. Otwierał się i zamykał. Jest to logiczne bo w sumie skądś musi pochodzić powietrze, które jest zasysane przez tłok. W każdym razie chcę to skonfrontować z Waszą opinią.
  9. Cześć Wam, Zwiedziłem już połowę internetu w poszukiwaniu jakiegoś rozwiązania i nic... Rozchodzi się o moto z tematu i tak, chodzi o gaźnik. Moto kupiłem 3 tygodnie temu. Zacząłem sam grzebać, zadawać sobie pewne pytania "jak to działa" i napatoczyłem się na to, że do tego by motor motocykla "chodził" potrzebuje mieć włączone ssanie (są 3 stopnie: MAX ON, HALF ON, FULL OFF). Po rozgrzaniu motocykla ustawiłem FULL OFF i umarł. Odpaliłem go na odkręconej manetce, coś burknął i zdechł. Odpaliłem go na manetce i trzymałem trochę odkręcona. To co się działo z pracą silnika ciężko opisać ale była nierówna i sam czułem, że silnik męczy się. Puściłem manetkę i zdechł. Później okazało się, że śruba od mieszanki jest wkręcona do końca (poprzedni właściciel zgubił sprężynkę...) Pomyślałem, że pomanipuluje tą śrubą i zamknę ssanie. Niestety za każdym razem było to samo (1, 2, 3 obroty odkręcające). Kiedy przełączałem ssanie z HALF ON -> FULL OFF silnik wyłączał się pomimo teoretycznie dobrej, nowej mieszanki. Jeżeli chodzi o gaźnik to KEIHIN (pod napisem keihin ma KTB). Czyściłem obie dysze i przejrzałem czy kanały powietrzne są drożne. Wszystko jest tak jak być powinno. Wczoraj wykręciłem świece. Cała czarna nie kawa z mlekiem... Macie pomysł co to może być? Każdy wie, że nie można jeździć wiecznie na włączonym ssaniu. Nie wiem, może ten gaźnik po prostu jest tak ustawiony, że musi być lekko uchylony zawór... Załączam Wam zdjęcia gaźnika i z góry dzięki za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...