Witam wszystkich forumowiczów Posiadam od niedługiego czasu husqvarne te 450 z roku 2008, wczoraj jeździłem nią około 5 godzin latała bez zarzutów dostała dość mocny wycisk. Po powrocie do garażu zauważyłem delikatny wyciek oleju prawdopodobnie z pod górnej pokrywy silnika.Olej spłynął po silniku i między innymi dostał się do świecy - i tak ją odstawiłem na noc.Na drugi dzień wykręciłem świece poczyściłem wszystko odpaliłem i po kilku sekundach zgasła. Odpaliłem znowu, chciałem jej dać gaz do oporu wogólę nie wkręca się na obroty tylko daje efekt tak jakby nie było paliwa "zabulkotała" i od razu zgasła mimo tego że bak jest pełny 98. Odpaliłem znowu i od razu ruszyłem przejechałem na wolnym gazie (bardziej się nie dało odkręcić bo dawała objawy że zaraz zgaśnie) kilkanaście metrów i ponownie zgasła. Po tym odpaliła jeszcze kilka razy - po czym momentalnie gaśnie praktycznie w tym samym czasie, niespełna po sekundzie. Teraz już wogólę nie pali ani z kopa ani z rozrusznika podpinałem drugi akumulator kręci z rozrusznika i nic się nie dzieje. Objawy są podobne jak na dołączonym poniżej filmiku, tylko problem tkwi że u mnie na początku włąsnie tak odpaliła i pojechała teraz już nie pali. https://www.youtube.com/watch?v=Flml4prxJoQ Będę wdzięczny za wszelką pomoc. Pozdrawiam!