Skocz do zawartości

krzysiek9375

Forumowicze
  • Postów

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Podkarpacie

Osobiste

  • Motocykl
    będzie Honda CBF 125
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia krzysiek9375

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. i naprawiło się na chwilę po wymianie oleju, żeby potem znowu się spierniczyć?
  2. Witam. 3 miesiące temu zakupiłem swój pierwszy moto - Hondę CBF 125 2009 na wtrysku. Przebieg 15,25 tys. Poprzedni właściciel twierdził, że jest po wymianie oleju silnikowego i płynu hamulcowego, więc nie wymieniałem. Pojeździłem trochę, pouczyłem się, potem wymieniłem płyn hamulcowy bo kumpel stwierdził, że jest za żółty. I rzeczywiście od razu lepiej i płynniej zaczął hamować. Ale nic. Druga rzecz to to, że nie mogłem ogarnąć ruszania z jedynki, bo mi szarpał. Jak super powoli i dokładnie puszczałem sprzęgło, to było ok, ale mnie ręka bolała od tego przy jeździe. Nieraz szarpnął spod świateł, że aż wstyd. Nie mogłem ogarnąć. Nie wiedziałem czy tak ma być czy nie. Czy to ja, czy moto. Pooglądałem też filmiki na yt jak ta CBF ma jeździć i chciałem to samo u siebie, ale moja tak nie dawała rady. Ogólnie niższe prędkości na poszczególnych biegach. W końcu po 2 miechach od zakupu sprawdziłem olej (przy zakupie było ok) i się okazało, że nie ma go - jak zostawiłem na stopce (tej głównej) to minimalnie na koniuszku miarki było. Ale wymieniłem olej na Motul 10W40 na pełną miarkę i pojechałem na jazdę testową. Wtedy nagle sprzęgło się naprawiło i już nie mam problemu z ruszaniem, przestał szarpać, szybciej reaguje na gaz (wcześniej jak odkręciłem szybko i puściłem manetkę to się tak zakrztusił i tyle, a teraz od razu podwyższa obroty). I po tej wymianie w końcu miałem osiągi jak na filmikach. Silnik nie brzmiał na wysilony, czuć było tę płynna pracę jak by w końcu było smarowanie. I na 2 biegu bez większych problemów 60km/h wydarłem. Ale postał parę dni bo nie było pogody i ogólnie sprzęgło chodzi ok, ale te prędkości wróciły do poprzedniego stanu. Teraz na 2 biegu do 50km/h to już się tak drze, że aż mi go szkoda i wrzucam trójkę. Dokładnie tak samo było przed wymianą oleju. Po wymianie oleju na 1 do 30km/h, na 2 do 60, na 3 do 80, na 4 do 100, a przed wymianą i teraz to tak 10-15km/h w dół. Co może być przyczyną? Świeca była sparwdzana przed wymianą oleju i była ok, niezabarwiona ani nic. Olej nowy. Jak by kręci, ale nie ma takiej mocy jak powinien. Strasznie się "drze" a nie jedzie tak jak powinien. Skoro potrafił po wymianie oleju, to o co chodzi? Może coś ze sprzęgłem skoro wymiana oleju tak na nie wpłynęła? Jeszcze czasem jak sprawdzam olej to mi skapnie z miarki jakby był rzadki. Może woda się tam jakoś dostała i rozrzedziła czy coś? Pozdrawiam
  3. Witam. Popytałem ludzi z ogłoszeń na olx, którzy wystawili taką Hondę z tego samego rocznika i wychodzi, że normalnie powinna odpalać na biegu neutralnym bez sprzęgła i również na rozłożonej stopce. Gaśnie dopiero przy rozłożeniu stopki na biegu. Wydaje mi się w takim razie, że tylko ten czujnik biegu jałowego, bo elektronika "myśli", że moto jest na biegu więc rozłożenie stopki gasi silnik i nie pozwala odpalić. Dzięki panowie
  4. Witam. Mam plan w tym sezonie pojeździć pierwszy raz na motocyklu. Zdecydowałem się na Hondę CBF 125. Poszedłem ze znajomym, oglądnęliśmy i sprawa wygląda tak: Fajnie chodzi, równo. Moto jest po szlifie widać, bo tłumik przyrysowany, plastik prawy też (i pęknięty przy śrubie), kierownica lekko wykrzywiona (prawdopodobnie od tego samego uderzenia, bo końcówka kierownicy po prawej jest przetarta). Więc leżał na prawej stronie, ale raczej lekko. Ale piszę to z innego powodu. Wyczailiśmy, że nie świeci kontrolka N - biegu jałowego czy tam luzu. To raz. Dwa to moto nie zapali bez naciśnięcia sprzęgła. Trzy to nie zapali na rozłożonej stopce. Cztery to gdy silnik pracuje, po rozłożeniu stopki zgaśnie. Nie mam pojęcia czy to normalne rzeczy. Niby gaśnięcie jest ok, bo to mogło by zabezpieczać przed jazdą z rozłożoną stopką (chodzi o boczną). Ale gdzieś znalazłem temat jak gość opisał te same objawy, ale nie było rozwiązania. Więc dmucham na zimne i moglibyście powiedzieć co to może być? Czy coś będzie do zrobienia? Dodam jeszcze, że gość przepalał moto przed naszym przyjazdem, bo było świeże błotko i ciepły silnik (możliwe, że chciał ukryć coś co dzieje się tylko na zimnym?). Ogólnie gość nie wyglądał na jakiegoś złego. Jazda próbna bez zarzutu, trwała ok 10min. Moto podobno na wtrysku (gość mówił, nie umiem sprawdzić, więc nic pewnego). Dodam, że nie mam pojęcia, czy odpalanie na sprzęgle to usterka czy ten model tak ma - to samo tyczy się stopki. Padła cena 5k. Pozdrawiam i dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...