Witam. Zamierzam kupić ktm exc 125 lub 250 w 2t. Jestem w stanie do końca wakacji zarobić jakieś 8 tysięcy(dało by 10 ale to już zapierdziel). W tej kwocie ktm'y (co wymieniłem wyżej) są z rocznika 1999-2002 (może 2003, ale jak narazie nie widziałem) i nie wiadomo czy trzeba będzie je na samym początku pielęgnować,a z kolei roczniki 2004,2007-w górę są lepiej zadbane ale droższe w kupnie, gdzieś za 12-13tyś (w granicach początkowych). Mam problem czy na wakacjach kupić ktm czy lepiej poczekać do następnych. W skrócie kupić :tanie" enduro,rocznikowo gorsze i je dopieścić pod względem wyglądu, a najbardziej technicznym(silnik,opony,itp.,itd.) czy kupić enduro droższe,rocznikowo lepsze i w lepszej kondycji. Co sądzicie jeszcze o ktm exc z 20002/2003 roku w dół,bo ja słyszałem, że pod jakimś względem są gorsze od tych z 2007+ Ps. nie mówcie że się różnią od ktm z 2017r. bo to na pewno i bardzo dużo ;D Na pewno kiedyś będę chciał wystąpić w jakichś zawodach. Myślę, że wszystko napisałem o co mi chodzi i poprawnie,jeśli nie to z góry przepraszam ;)