Dość dziwnie może to ujęte jest przeze mnie w temacie, ale problem mam dość realny. Przeprowadziłem sie do Norwegii i szukam czegoś w 600-800cc. Motocykl wolałbym żeby był dość wygodny (raczej odrzucam ścigi), myślałem o używanym Honda Africa Twin, ale tych tutaj nie ma wiele, a jak są to raczej drogie i z przebiegami 100k i wyżej. Transalpem miałem przyjemność jechać i nie podobała mi się jazda powyżej 120km/h, może taki egzemplarz, ale czułem wibracje (to był 700cc). Teraz jeszcze myślę o BMW F800S, ale jestem otwarty na każdą propozycję. A teraz konkrety. Otóż większość czasu motocykl będzie stał pod chmurką, używany będzie codziennie w jeździe miejskiej (dlatego wolę mieć opcję pozbycia się kuferków - tak pisze jakby ktoś Deauville zaproponował). Motocykl będzie też często używany do turystyki, dlatego odrzucam modele z silnikami mniejszymi niż 600cc. Chciałbym po prostu żeby rdza na rdzy na nim mi nie rosła kiedy deszczyk go będzie podlewał. Ubranko mu kupię na 100%, więc na noce goły nie będzie stał. Moje doświadczenie to 500tki od Hondy (R i X). W Polsce je garażowałem, tutaj nie mam takiej możliwości (przynajmniej w sezonie kiedy będę go używał, na zimę mu domek znajdę). Taka 500tka w X by nawet mi pasowała i jak nic innego nie znajdę to może się na nią zdecyduję, jednak optymalnie wolałbym coś mocniejszego, poza tym 500tki miałem krótko (po 1miesiącukazdy), a że to stosunkowo nowe motocykle to ciężko mi powiedzieć jak będzie mi się trzymał w kolejnych latach. Możecie coś ciekawego doradzić? Chciałbym możliwie najtaniej coś kupić, ale rocznik poniżej 2005-2007 raczej schodzić nie chciał bym. Jeśli to nie problem to chciałbym wiele pytań zadać w trakcie waszych odpowiedzi. Pozdrawiam Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka