Oto moja historia . Podczas jazdy zauważyłem , że wskazówka od temp. opada do zera gdy ja przyspieszam tzn. że gdy dodaję gazu to brakuje prądu dla wskazówki i ona opada . Po tygodniu - brak zasilania skuter nie odpala . Co się okazało po rozkręceniu dekla łączenie przewodów między statorem a instalacją się zwęgliło. Najwidoczniej puścił lut , przewody iskrzyły i przepaliła się izolacja. Warsztat usunął usterkę i skręciłem wszystko i jazda . Pojeździłem 2 tygodnie i znowu brak ładowania.Prąd ładowania na zegarze - 12,5V i nie rośnie .Prądy międzyfazowe statora 46-92V ale oporności różniły się . Dwie cewki miały po 0,7 a jedna 0,2 . Znowu rozkręcam dekiel i co widzę? Ano to: i tu chciałem dać fotę ale się nie udało upssss Elektryk zastosował izolację taką jaką akurat miał i oczywiście zapewniał, że wytrzyma ale ona nie była olejoodporna . Można palcami rozerwać koszulkę po dwóch tygodniach moczenia w gorącym oleju silnikowym . W jednym miejscu (górny przewód) widać przetarcie i zwarcie gotowe. Teraz mam oryginalne koszulki i powinny wytrzymać . Czasami trzeba sprawdzać naszych fachowców . I znowu potwierdza się zasada że wracamy do tego punktu , który naprawialiśmy a nie szukamy gdzieś indziej . Pozdrawiam N.