flas
-
Postów
24 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez flas
-
-
Patrząc po aktywności w innym temacie, stwierdzam, że ktoś się musiał czegoś nieźle nawąchać:)
A teraz na serio się zastanawiam, czy bardziej skupić się na jeździe, czy zwiedzaniu? Bo czy jest sens robić kilometry bez wyraźnego celu?
-
Rumunia i Chorwacja kojarzy mi się z górami, Litwa Łotwa, czy Estonia, totalnie z niczym. Ten pierwszy kierunek pewnie droższy, drugi chyba z niepewną pogodą.....
-
Faktycznie. Przesadziłem na początek z tym motocyklem.
-
Zrobiłem kilka krótkich trasek po kraju. Czułem się jak u siebie.
W zasadzie rzecz leży w czym innym. Nie mam opanowanego motocykla. Jestem świadomy swoich braków w tym zakresie, i serpentyny przyprawiają mnie o dreszcze. Na motocyklach nie znam się wcale, a w trasie może stać się wszystko.
Na moim etapie chciałbym pojechać gdzieś, gdzie będę mógł podszlifować swoje umiejętności i cieszyć się z jazdy, zobaczyć coś ciekawego.l
l
-
Czytam wszystkie wątki, i jestem w szoku gdzie można dotrzeć motocyklem.
Sprzęt mam od niedawna, doświadczenia zero.
Chciałem pojechać sam na południe Europy, ale w miarę przygotowań przeraziłem się, i na dobrych chęciach zakończyłem.
Moglibyście określić gradację, łatwych i trudnych, tanich i drogich, ciekawych i nudncych kierunków.
Zdaję sobie sprawę, że to odbywa się w pakietach kilku państw. Od czegoś w końcu trzeba zacząć.
-
Oczywiście ha ha
Tylko że w ciągu jednej sekundy jadąc z taką prędkością pokonuje sz 83,4 metra. To sobie to wyobraź. Żeby nie wysadzilo cie z tego motocykla
-
Podobno żeby motocyklem z 300 km/h zatrzymać się, potrzeba 490 metrów!!!
-
Autorowi wątku nie potrzebna jest podróż, zwiedzanie i poznawanie, lecz adrenalina.
-
Miałem się coś spytać he he, ale już nieważne :)
A jam tam trafiła pogoda?
-
No I co? Wyjazd jeszcze aktualny? Czy jednak rezygnacja?
-
Trzeba promy rezerwować, czy czeka się w kolejce?
-
Bardzo ambitnie. Może jednak pięć dni na dojazd?
Sam do mojej ukochanej Andaluzji planuję tak na spokojnie w osiem dni.
Zawsze można podgonić.
-
Masz już wytyczone odcinki do Gibraltaru?
Interesuje mnie twoja koncepcja w tym względzie:)
-
.hymmmm . .... Twoją wypowiedź można porównać do narzekań że w barze piwem śmierdzi :-)
No i chyba coś tu nie gra. W barze powinno piwem pachnieć, a nie smierdziec.
.
-
-
Na Krym raczej się już normalnie chyba nie wjedzie!?
Czy paliwo będzie ogólnie dostępne, jak ze spaniem na "dziko", no I co z ubezpieczeniem? No nie chodzi o nasz przygraniczny teren, tylko wschod.
-
Jeśli to nie problem, to proszę o mapkę, ewentualnie rozpiske trasy.
Ale się jakoś teraz na te Hiszpanie napalilem:) eh
-
Będę trzymał kciuki i czekam na szczegółową relację i fotki ewentualnie filmik:)
-
Zacna pentelka części europejskiej. Taki kierunek, czyli Andaluzja to moje marzenie. Tylko te dzienne przeloty? Po prawie 500km dziennie? Czy to nie przesada?
-
Też przeczytałem i zachciało mi się takiej przygody:) Tylko czy Białoruś, a tym bardziej Ukraina w stanie wojny jest dla podróżujących motocyklistów bezpieczna?
-
A może warto zastanowić się nad przeciwnym kierunkiem? Np. Pribałtyka, czyli Litwa, Łotwa, Estonia
Właśnie też się zastanawiam czy tam, czy lazurowe wybrzeże. Był ktoś ostatnio w Estonii? Podobno tam same pustkowia i szutry. Z tego co widać to jest znikome zainteresowanie tym kierunkiem.
Macie coś na zachętę?

Jaki kierunek?
w Podróże
Opublikowano
Odpuszczam, nigdzie nie jadę. Przyszły rok upłynie pod znakiem doskonalenia jazdy. Po kilku rozmowach opierdzielach dotarło, że wolę mieć radość z jazdy niż być posrany na każdym ostrzejszym zakręcie. Ale trasę będę sobie powoli układał.