DrivterGSI1

Witam . Panowie pomóżcie bo już mam dość.. Mój GSXR zaczął chorować. Dałem go do synchronizacji gaźników bo nie schodził mi dobrze z obrotów ,ale oprócz tego chodził dobrze lecz czasami bardzo rzadko potrafił raz przerwać podczas mocnego przyśpieszania i szedł dalej aż do 15tyś rpm. Teraz po synchro , przy około 10 tyś obrotów na każdym biegu strzela w wydech ,szarpie i nie idzie go rozpędzić a czasami postrzela poszarpie i pójdzie dalej do odcięcia. Na S8 przy jezdzie np płynnej około 190kmh po czasie tak jakby brakuje mu benzyny i zacznie go mulić ,będzie chodził na 3 gary i zgaśnie, zjadę na pobocze pochodzi 20 sekund i można jedzdzić dalej . Dodam że do 10tyś rpm można nim normalnie jedzić , i na biegu jałowym można kręcić do odciecia beż żadnego przerwania. Co to może być >\?

Witam. Moja Yamaha od 120-130 kmh już od trujki na niskich obrotach się dusi ,na wysokich idzie do końca. Wymieniłem nowe świece,gaźniki po synchronizacji ,wyczyściłem wszystkie dysze w gaźnikach i dalej to samo. Lecz co zauważyłem przy rozbieraniu i teraz też tego nie założyłem, króćce które wychodzą z airboxa na gaźniki są zbyt długie i po prostu nie były przykręcone ani nawet nałożone tylko leżały sobie zwyczajnie na gaźnikach. Zauważyłem że nie da się tego założyć i chyba mam króćce od innego modelu ,więc chcę zamówić oryginalne takie jak powinny być. Pytanie do Was czy to może w końcu rozwiązać problem zmulania na niskich obrotach przy wyższych prędkościach? Jeszcze jedno ważne pytanie tą odpowiedzą bardzo mnie uratujecie. Czy rurka która wchodzi na gaźniki i idzie do airboxa , na wejściu w airbox musi byći dealnie szczelna w tej dziurze czy może mieć lekki luz ? Czy one wchodzą głęboko i zaciągają powietrze z góry ?

Koledzy ale to Wy czytajcie ze zrozumieniem od początku a nie zaczynacie od środka. Pisałem że na starych chodził też źle,zamulał i na tych 3 nowych i jednej starej chodzi identycznie jak na wszystkich starych. A na 4 nowych nie chodzi na jeden cylinder. Czyli 2gi cylinder nie chce chodzić na żadnej z nowych świec a na starych chodzi. Będę jutro rozbierał gaźniki i wszystkie dysze ogarne, później dam do sychro i zobaczę czy nadal będzie tak przymulał. Co o tym myślicie?

No ale wydaje mi się że musi być coś nie tak z tym cylindrem ,bo założyłem inną nową ngk i też na niej nie chodzil. Może być tak że nowa świeca daje większy opór cewce i cewka tego nie ogarnia?

Świece kupiłem jeszcze 5tą nową bo też tak myślałem i na zadnej nowej nie chce zagadać. A nie jest z cewką tak że albo chodzi albo nie? Co myślicie o membranach? Bo np na wolnych na obroty wkręca się idealnie,niskie biegi przyśpiesza pięknie. Po tym jak zamuli przez chwile dalej też idzie dobrze na wysokich obrotach

Kupiłem te moto za 1900zł , nigdy nie kupowałem gotowego niczego ani auta ani moto ani nic.zawszę naprawiam sam. Wymieniłem już uszczelniacze w lagach,olej w lagach,olej silnikowy i filtr oleju. Nowe opony i wgl.No i ogarnąłem kosmetyke. Mam nowe info. Motocykl jak mówiłem nie palił na 2gi cylinder,założyłem dziś na ten cylinder starą świece a pozostałem 3 zostały nowe. Chodzi na 4 cylindry tak jak kiedyś ,lecz przy niskich obrotach zmuli go przy większych prętkosciach jak zawsze. Nowe świece kupiłem takie jak powinny być jedno elektrodowe, a stare były 2 elektrodowe. Może być tak że jedna z cewek daje zbyt małą iskrę i nie radzi sobie z nową swiecą? Tak wygląda ta FZR

Chciałem kupić dwie nowe cewki ale z tego co widzę to nowych nawet nie dostane. Już przy pierwszym odpaleniu nie chodził na jeden cylinder.nie gasiłem od razu ,nawet na tych 3 dałem mu pochodzić. Stare świece były 3 z dwoma tymi gówienkami do góry a jedna była taka jak kupiłem teraz. Wypalone na maxa,duża przerwa i wgl ,ale kolorek ładny każdy taka sama,kawa z mlekiem. Jutro wkręce stare i zobaczę. A cewka,jak myślicie? A dlaczego zmulało go przy zmianie biegów przez chwilę i na trasie przy większych prędkościach podczas równej jazdy?

Jest mokra ,ale nie za mocno. On przez chwilkę jakby chciał załapać dosłownie na 1 sekunde i znów na 3. Ale tak od razu ? zajechałem to chodził dobrze,wykręciłem wkręciłem nowe i już na 3

Cewki wyciągnąłem ,wszystkie wtyki poczyściłem a jest dalej to samo.. a dziś 20 stopni..

Witam ,kupiłem jakiś czas temu FZR 600 91 rok ,chciałem ją doprowadzić do ładego stanu i teraz przyszedł czas na zmianę świec. Moto odpalało ładnie ,lecz przy prędkosci np 130kmh na wysokim biegu przy równej jezdzie szarpała czyli chwile jechała równo i chwilę ją zmuliło i tak na zmianę. Przy trzymaniu wyższych obrotów było ok. Przy energicznym przyśpieszaniu świeżo po zmianie biegu zmulało ją przez chwilę i dalej ciągła już ok. Kupiłem świece NGK takie jak powinny być wdłk katalogu. Gdy wykręciłem stare były one straszne wypalone a miejsce na klucz były aż pordzewiałe,co świadczy o ich wieku. Po założeniu nowych motocykl przestał chodzić na jeden cylinder. Dlaczego? Kupiłem w zapasie jedną swiece bo myślałem że jedna z nich jest fabrycznie uszkodzona ale to nie to. Jakie macie pomysły? Iskra na świecy jest ,niebieska ale nie zbyt mocna. Motocykl ma takie chwile jakby chciał załapać na 4 cylinder ,ale nie chce złaskoczyć. Myślicie że to wina cewki ? Idą pogody a moto stoi rozebrane :( Pomożecie?