kmicic7

Dzięki. serdeczne za dobre rady. Masz rację. Z tymi tobołami to tylko kłopot. A kości już stare i na kamieniach nie wypoczniemy. Faktycznie lepiej troche dopłacić i spać wygodnie jak człowiek. Pozdrawiam i dziękuję.

A jak tam jest na dziko da się? Chodzi o wybrzeże Chorwacji.

Dzięki Jak będzie bliżej urlopu i padną jakieś ustalenia to się odezwę. Pozdrawiam serdecznie

No hej. Dzięki za info. My z kolei zawsze razem)) Dlatego musimy dopasować urlopy co może nie być łatwe. Wiadomo że dwie najsłynniejsze trasy to trzeba zrobić, może jeszcze wulkany błotne, zamek drakuli i jak czasu starczy to nad morze czarne popływać i odpocząć troszkę. Jak już jechać to coś zobaczyć prawda?

Witam. Planowaliśmy z żona taki wyjazdy w zeszłym roku ale córeczka pokrzyżowała plany. Mamy jednak nadzieję że w tym roku się uda)) Noclegi głównie pod namiotem żeby minimalizować koszty. Wyjazd w czerwcu przed sezonem. Ogólny zarys i trasy przelotowe mamy. Plan bardzo podobny może tez gdzieś na trasie się spotkamy. Pozdrawiam

Witam. Masz może jakieś plany co do trasy? Michał

Witam, W okresie 15 czerwca do 1 lipca 2017 planujemy wyjazd,który można określić jako wyprawę od gór do morza, w planach słynna przełęcz w Alpach Austriackich GROSSGLOCKNER -HOCHALPENSTRASSE, stamtąd chcemy udać się do Słowenii, zwiedzić KRANJSKA GÓRA Z PARKIEM NARODOWYM TROGLAV, BLED oraz dotrzeć do wybrzeża Słowenii, następnie udać się w kierunku Chorwacji i tutaj obowiązkowo Park Narodowy Jezior Plitwickich oraz słynna magistrala Adriatycka, W miejscowościach nadmorskich planowane przerwy na odpoczynek i kąpiele. Noclegi planujemy w pensjonatach, hotelach, nie rezerwujemy ich wcześniej. Zainteresowanych tematem,prosimy o kontakt. Monika i Michał

Witam, W okresie 15 czerwca do 1 lipca 2017 planujemy wyjazd,który można określić jako wyprawę od gór do morza, w planach słynna przełęcz w Alpach Austriackich GROSSGLOCKNER -HOCHALPENSTRASSE, stamtąd chcemy udać się do Słowenii, zwiedzić KRANJSKA GÓRA Z PARKIEM NARODOWYM TROGLAV, BLED oraz dotrzeć do wybrzeża Słowenii, następnie udać się w kierunku Chorwacji i tutaj obowiązkowo Park Narodowy Jezior Plitwickich oraz słynna magistrala Adriatycka, W miejscowościach nadmorskich planowane przerwy na odpoczynek i kąpiele. Noclegi planujemy w pensjonatach, hotelach, nie rezerwujemy ich wcześniej. Zainteresowanych tematem,prosimy o kontakt. Monika i Michał

No hej. Lecimy w dwa motocykle do Rumunii. Wyjazd 28 sierpnia. Trasa opracowana na dwa tygodnie. Góry i morze. Co Ty na to?

Wielkie dzięki za wskazówki. Skorzystamy z dobrych rad i napiszemy jak było)))

Dzięki za zainteresowanie. Ekipa w komplecie i jestem przekonany że tak już pozostanie)) Gdyby coś się zmieniło będzie wpis. Pozdrawiam Michał

Witam. Bardzo chętnie, Myślę że każdy uczestnik podróży nie będzie miał nic przeciwko. Mieliśmy założenia że cztery motocykle to max wiec nie ma problemu. Z Gdańska macie najdalej ale coś wymyślimy żeby wszystko zgrać organizacyjnie. Jest jeszcze trochę czasu więc może będzie jakaś okazja na spotkanie i zaplanowanie szczegółów . Jeśli chodzi o samą Rumunię to jest coś gdzie nie byliście a chcielibyście dojechać lub czy jakieś sugestie odnośnie trasy? My wstępnie planujemy jechać na południe i przekraczać granicę w Chyżne a w drodze powrotnej wracać przez Bieszczady Co na miejscu no to już wspomniane dwie słynne trasy w Karpatach i jak czasu starczy to wybrzeże Morza Czarnego. Pozdrawiam Michał

ok. Dzieki

Witam. Szczegółową rozpiskę prześlę w późniejszym terminie. Wstępnie plany są takie że spotykamy się na trasie w Łodzi i lecimy na południe przejściem przez Chyżne. Drugi dzień przejazd przez Słowację i Węgry. W Rumuni zaliczamy dwie najsłynniejsze trasy w Karpatach i jak czasu starczy to przejazd przez wybrzeże do Konstancy. Dziennie nie chcemy pokonywać więcej jak 500 km. Mamy na to 10 dni.

Może jeszcze ktoś chętny na taki wyjazd?