Witam jakieś 1,5 miesiąca temu nabyłem kawe z 2002r w stanie agonalnym . Silnik we worku oczywiście trzecia korba padła owiewki polakierowane tak że z daleka widziałem wiszące baty a kupiłem od chłopaka który prowadził mechanike blacharstwo i lakiernictwo do tego był dumny jak mu to wyszło twierdził że wystarczy spolerować..... Otóż jestem lakiernikiem i powiem szczerzę że masakra . Pierwszym celem był oczywiście slinik znalazłem i kupiłem w ciemno silnik powypadkowy z wyrwanymi uchwytami sporo ryzykowałem ale okazało się że był w świetnym stanie wręcz powiedział bym że idalnym . Silnik składałem sam jedynie osiowanie wału i przerobienie smarowania tak aby usterka się nie powtórzyła . Poczyniłem także kilka modyfikacji mających troszkę wzmocnić jednostkę doprężyłem troszkę jednoske głowica miała dotarte zawory oraz planowanie troszę mocniejsze niż sukerują specjaliści oraz wyciągłem wałek wyrównażający żeby lepiej się wkręcała założyłem nową pompe oleju nowy łańcuch rozrządu świece irydowe gumki zaworowe regulacja zaworów wtryski trafiły do myjki ultradźwiękowej na koniec synchronizacja wtrysków . Polakierowałem kartery cylindry głowice oraz wszystkie dekle żeby silnik wyglądał jak nowy . Kawa odpaliła od strzała cyka jak zegarek teraz gorsza częsć czyli lakierowanie . Na owiewkach było nawet 9 warstw lakieru a zero szpachli zerwałęm to praktycznie do gołego plastiku wypaskowałem doprowadziłem do porządku i nagle stwierdziłem że do pełni szczęścia muszę zrobić ją po lifcie okazało się że cały przód jest do wymiany ale nie zamierzam się z tego wycofać zrobić na igłe . Kolor będzie czerń fortepianowa chce uzyskać głebie koloru kilka dodatków będzie złotych ale to raczej detale . Jak by ktoś wiedział 12 po lifcie na części dajcie znać jeszczę klika części mi potrzeba . Wrzucam kilka fotek z remontu silnika jak ruszą porządnie prace lakiernicze to wrzuce z procesu lakierowania .