A tak odgrzebię stary temat bo właśnie miałem do czynienia z tym zawieszeniem. Regeneracja się udała i zostało przywrócone do sprawności, trochę kłopotu z tym jest ale da się naprawić. Cały patent polega na wstępnym naprężeniu sprężyny. W przednich lagach u gówy są zamontowane siłowniki hydraquliczne i są one połączone z tylnym amortyzatorem, gdzie także jest siłownik do wstępnego naprężenia sprężyny. W momencie przekręcenia dźwigni na H olej przepompowywany jest ze zbiornika rezerwowego do układu napinającego powodując jego rozszerzenie a co za tym idzie ściśnięcie sprężyny i motocykl się unosi, tak samo działają siłowniki w przednich lagach. To tak krótko. W razie pytań śmiało pisać, pomogę.