Witam. Mam problem z GSXR 750 96r. Jak się rozgrzeje to po 30 km jazdy przy dużej prędkości zaczyna krztusić się, potem wyłącza cylindry jeden po drugim. Potem gaśnie na amen. Po ok minucie odpala po chwilowym kręceniu i moge dalej jechac albo 1km albo 60 km zależnie od kaprysu.
Sprawdzałem go na postoju trzymając kilkadziesiąt sekund na wysokich obrotach i wówczas ten efekt nie występuje, tylko w czasie jazdy i to przy większych prędkościach.
Czekam na podpowiedzi, wszystko zostało sprawdzone i od strony paliwowej i od elektrycznej w serwisie.
Pozdrawiam.