last_rebel

Ja bym nie odbieral przesylki, niech wroci do niego i niech sie nauczy uzywac poczty polskiej...

ale bez przyczepy do 50 mozna jezdzic na dowod

A jak sie uzywa spryskiwacza nie wlaczajac wycieraczek ?? to trzeba niezle monster garage zrobic bo zazwyczaj jedno z drugim jest polaczone, ale napewno zrobil to specjalnie... wku**ia mnie czasami takie gadanie, ze wszyscy katamaraniarze to idioci... biedny motcyklista z tryskajacym testoseronem kopiacy w drzwi i spieprzajacy na swiatlach... podzielam wasze zdanie ze nie jest fajnie dostac petem spryskiwaczem czy chocby innym badziwiem wyatujacym z wozu ale do cholery, nie mozna by sie zatrzymac przed nim i wklepac mu po pysku ?????? na przyszlosc proponuje nie kop pana bo sie spocisz

od 60-160 bo czesto jest tam slisko i korki, jeszcze nigdy chyba nie zwolnilem tam do 40, a zdazylo mi sie tez szybciej. dla nie znajcych pechowego zjazdu, nie ma tam zakretu tylko delikatny luk w prawo, poza tym nie od dzis wszyscy wiedza ze jak nie ma tloku to na grocie sie wciska na maxa, a co do kierowcy to ma pH moze mniejszego niz jego ofiary, ale troche zrozumienia.