Witam, niedawno kupilem Kawasaki KLR 250 i mam taki problem, w czasie przejażdżki raz po przejechaniu 5 km, drugi po 30km podczas podjeżdżania pod lekkie wzniesienie(obroty silnika około 3,5 tyś) motocykl zgasł i już nie zapalił, odstał około godziny odpalił za 1 razem w obu przypadkach. Może ktoś domyśla się jaka może być przyczyna?