Zimer

Zimer x1, termin dowolny w październiku :biggrin:

Kurna ludziska wreeszcie temat ruszyl :biggrin: Ja jak zawsze chetny na te harce i hulańce :biggrin: Dla mnie październik git, kazda data.

Łukasz dzieki za odpowiedź :icon_twisted:

Zadzwonic bym mogl, ale jest problem to wezwanie jest na jutro na 7:45, wiec troche pozno zeby to przekladac. Bylem caly czas nastawiony ze tam pojade i tylko teraz mi przyszlo do glowy ze moze jest opcja takiego zwrotu i daltego sie pytam. Jak nie to to trudno, pojade na wlasny koszt :icon_twisted:

Witam, mam wezwanie na komende do Bielska na przesluchanie w charakterze pokrzywdzonego, no ale rzecz w tym ze musze jechac 70 km w jedna stronę i jezeli jest taka mozliwosc to chetnie odzyskal bym piniezki za paliwo. Czy ktos slyszal o takiej mozliwosci? Z gory dzieki za pomoc. Jezeli juz bylo to sory, nie znalazem w szukaju :icon_twisted: Odpiszcie mimo wszystko :icon_mrgreen:

Kurde ja ostatnio nie na czasie byłem, ale już nadrabiam tematy :buttrock: Astarte i Ciasny Baniak - ryspekt jak z tad na Rybol przez salon Szpili :) (JJ porwadzi :) ). Filmy przednie, wspomnienia wracaja :crossy: pozdro, Zimer

Witam, tak jak pisał Bahama motocykl odzyskaliśmy wczoraj poznym popoludniem. Ok 18 zadzwonil do mnie anonimowy człowiek z informacja że czytał info o kradziezy i widział Jawe zgodna z podanym opisem. Podał miejsce gdzie stoi i tyle, na siebie zadnych namiarow nie chcial zostawic, mowiac ze nie chce sie mieszac. No i akcja była szybka - tel do JACY, zeby wziol auto, zabrałem jeszcze 2 inne osoby i w czworke pojechalismy, abyło to przy salonie yamahy przy DK1 w Czechowicach. No i faktycznie stała, przypieta łańcuchem do drzewa. Zapaliła, ale ma uszkodzone ładowanie (musiał jechac do domu bez swiatel, z obawy o rozładowanie akumulartora, hehe z Bielska po ciemnemu 60 km :icon_twisted: ), pusto w baku no i oczywiscie wykradzione wszystko co sie dąło, łaczanie z narzedziami, butelka oleju czy rolka szkota, o braku kufra i kasku nie wspominajac. No i to tyle... moto mam, z czego bardzo sie ciesze :rolleyes: zaraz ide naprawiac ładowanie :) no a reszta moze kiedys tez sie odnajdzie :P Dzieki wszystkim za pomoc i miłe słowa, takiego doła dawno nie miałem... ale tez dawno sie tak nie cieszyłem :P PS. Gosc ktory dzwonił musi miec jakies powiazania z forum (moze czyta nawet), bo tylku tu (i na slaskim) podałem moj numer komorki... No Baham znowu bez przesady, to nie Kryminalni czy Fala Zbrodni :P nie wiez we wszytko co mody godo ;) Nie brali odcisków :P

, Da sie, jednak z powodu ze to nie ja ich widziałem, a ktos widział a ja tylko od niego to słyszałem, to policja musi dostac zeznanie bezposrednio od tego ktory widzial i wtedy zaczna sprawdzac ten trop..

Jak w temacie, motocykl został skradziony około godziny 21.30 na zlocie pod zapora, 6 maja. Sa osoby ktore widziały jak ktos wyprowadza ja w stronę bramy. Inna osoba goniła ich jak uciekali, jednak udało im sie zwiac w polne drogi. Ostatnio widziani w Międzyrzeczu Górnym. Motocykl był czerwon, z czarnym błotnikiem przednim, zamontowany tylny kufer Givi. W zegaradch wymienione tarcze na takie: http://www.the-zimer.cba.pl/jawa_skradzion...otos/zegary.jpg Rej. SGL M882 Fotki: http://www.jawa-skradziona.prv.pl/ Wszelkie info prosze kierowac na priv, mail lub koma 605 -72 17-72 Prosze o pomoc zwłaszcza osoby z tego rejonu (Bielsko, Wapiennica, Miedzyrzecze). Za wszelka pomoc z góry dziękuje. Mam tu fotki z gosciamy ktorzy mogli byc tymi ktorzy wyprowadzili i uciekali na Jawie, ich kurtki sa rozpoznane przez sooby ktore widzialy. Pytanie czy ktos zna tych ludzi,albo ma inne fotki (sa to goscie ktorzy palili gume w ringu na czarnej jawie, caly czas spadal im lancuch). http://www.the-zimer.cba.pl/jawa_skradzion...os/zdjecie1.jpg Ewentualnie moze ktos widzial jak ta ich jawa byla pakowana na lawete okolo polnocy, podobno wtedy na lawete pakowali ja juz inni ludzie, ale tu wazny bylby nr rej tej lawety, moze ktos ma zdjecie? W kufrze była kask i rekawice - fotki ponizej, moze ktos z rejonu spotka kogos w takim kasku, z tego co sie oreintuje to jest ich malo bo to jakis dziwny model, ktorego w sklepach nie widywalem NITRO N700V, taki kolor jak na zdjeciu, szyba przezroczysta z wklejonym od srodka antyfogem PROGRIP. http://www.the-zimer.cba.pl/jawa_skradzion...nitro_n700v.jpg http://www.the-zimer.cba.pl/jawa_skradzion...os/rekawice.jpg

Ehh widze że Wam się wypadzik super udał - SZACUN :icon_twisted: Kejby sprzet jaki lepszy był... może za rok ;)

hehe broda nie śpi :D Zimer will być :)

Szacuneczek szacuneczek :biggrin: gratulować!

No niestety nie ma, gamonie z tajwanu nie dodały mikrofona do cyfraka :icon_biggrin: Mam jakies odgłosy nagrana na komorce (jedna reka kreciłem filma a druga nagrywałem na dyktafon w komie :buttrock: ), ale nie wiem co do czego ma byc. Napewno jest twoje oranie lasu, ale wybacz... :flesje: nie wiem ktore to. A sa tez spiewy Mishela, ale ogolnei jakos biedna :icon_mrgreen: pozdro, Zimer

Witamy w tym przekletym i przeoranym moralnie gronie :buttrock: Hehe syndrom Rybola - mnie tak samo po edycji jesiennej tu przywiało :buttrock:

Ło żesz... Zimer doszedł do pełni sprawności na umysle :icon_biggrin: Impreza piękna, jak na prawdziwego zawodnika przystało pojechałem do odcięcia :icon_mrgreen: i mnie pozbierali gdzies kolo godzin wczoesno-poźnych-nocnych. Piwo dobre jest i pieknie by byo gdyby nie żule z domku wrocławskiego, którzy wciągneli mnie (pod przymusem, a jak :buttrock: ) w krecenie flaszka, co wydawało mi sie bardzo madrą grą... wydawało, a było jak było... NOKAUT :buttrock: Dzięki wszystkim za zajebistą imprezę, szacun dla organizatorow, dzinx dla Astarte za karniola na CeBRze i w ogole pozdro dla całej bandy! Mam na kompie sporo fotek (moje fotki i od Junakowca) do tego kilka filmikow. Zapodałem to na yousendit, ale ze tam mozna tylko 10 razy pobrac to proponuje zeby szanowna Astarte possała na swoj komp i udostepniła do possania na swoim ftpie. Jak bedzie sie stawiac to zróbcie z nia co nalezy :flesje: Linki doń poszły. Aloha, do zaś!

Bo to wiek rozwoju intelektualnego, a zdjecia nie dali bo.. no sam wiesz, czasmi tak lepiej :icon_mrgreen: Wgrales sobie avatar po zmianie forum? Bo wszystkim chyba znikły.

Ja tak miałem jak sie cewka zjeb*** kupiłem nowa cewke i poszlo :D

Czyscic mozna tez pedzelkiem w ciepłej wodzie z domieszką Ludwika (do naczyn :banghead: ). Znajomy mechanik polecił :)

Baham flyjo ty sie nie podlizuj ino kasa płać :D i JACY przypomnij, nr konta juz mu poslolech ale na wszelki wypadek zatroszcz sie o niego :) Zbyhu, jakbys dostal przelew od "Macka" na zlot to jest to od mojego kuzyna ktory jeszcze sie waha, jak sie zdecyduje to zaplaci. Ni jest z foum ale to swoj człek :lol: wtajemniczeni wiedzą kto to JJ :smile: pozdro, Zimer

Zbyhu czy lista osob ktore zaplicily jest aktualna? Bo teraz nie wiem czy doszlo czy nie dozszlo... ?

Weź skrzynie piwa i pół litra (na wszelki wypadek :twisted: ) a bydzie git! Czy sa atrkacje - stary, twoje zycie nabierzne nowego smaku, nic już nie bedzie tak jak wcześniej! Odtąd bedziesz mógł nosić zaszczytny tytuł ZJEBA :twisted:

Te pijoki ja rozumie ze PGR wasz przywudca duchowy, wroclawski ojciec-dyrektor :buttrock: :mrgreen: ale nie wymiekajcie! Wiecie kiedy jest maj... ? :? Zaglosowalem w akniecie za kwietniem, bo mi to bardziej pasi, jak przejdzie inny termin to tez przyjade. Ale jak przejdzie 23 IV to ten termin chyba tylko PGRowi nie pasuje, wiec nie pekać ino przyjzdzac! ;) :P :split:

Ja tez olałem kurs - szkoda kasy mi było, bo jeździłęm już kilka lat. Zrobiłęm 3 godziny placyku, z czego ponad 1 po ciemku :P Fakt, ze robiłem ten placyk na 3 dni przed egzaminem i troche sie wystraszyłem tych GN-ek i szedłem na egzamin ze świadomością że moge oblac ten śmieszny placyk. Ale udąło sie, w sumie nie było źle, bo moto w osrodku było w lepszym stanie niz na kursie i nie zataczało sie tak na osemce. Z drugiej strony miałem w grupie kilku gości którzy chyba faktycznie pierwszy czy drugi raz w życiu siedzieli na moto-ale wszyscy opuścili osrodek po oblaniu placyku. A co do instruktorów-gosc opieprzyl mnie za to ze jadac na drugi koniec placu na osemke, po wyjechaniu ze slalomu dodałem lekko gazu (no doslownie wzrost o niecaly 1000 obr./min) i kazal caly czas jezdzic na wolnych obrotach. Drugi raz dostalem zjebke za to ze wylaczylem moto przlacznikiem znajdujacym sie obok manetki gazu-według niego wyłącza sie tylko kluczykiem... a tak pozatym to cały czas gośc był na drugim koncu placyku i instruował babke ktora robila w tym samym czasie manewry autem. Sie zastanawiam, kto tam kogo mial uczyc tej jazdy na moto-on mnie czy ja jego... :| Moj wniosek-mozna robi prawko bez pelnego kursy praktycznego, ale trzeba sie samemu dobrze zastanowic czy faktycznie nabyte doswidczenie wystarczy,zeby nie zrobic krzywdy sobie i komus.