Skocz do zawartości

DesssU

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Suzuki GS500
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Krk

Osiągnięcia DesssU

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Dzięki bardzo wszystkim za pomoc. Miałem małe problemy przy ładowaniu ale w efekcie końcowym wszystko dobrze się złożyło :D //Problem rozwiązany, a był nim słaby akumulator. :-^
  2. Co do wymiany to 8 zakupie wszystko co potrzeba(wtedy mam wyplate), dzieki za info o kierownicy, czyli jeżeli napięcie będzie nie teges to będę musiał wymienić akumulator czy doładować go czy jak? Sorki za takie pewnie dla was oczywiste pytania ale jak dotąd nie miałem większych problemów i moje naprawy kończyły się na czyszczeniu czy wymianie oleju :D
  3. Spróbuje jutro z samego rana :D A jakby było ok to co innego jeszcze?
  4. Światła działają, kierunki też, więc jakim cudem akumulator?
  5. Witam otóż, 2 dni temu miałem mały ślizg przy około 20/30 km/h. Szkody są małe(przynajmniej wizualne)-Lekko nadszarpana prawa stopka oraz odłamany prawy kierunkowskaz. Jednak po ślizgu mój motorek nie chciał odpalić za żadne skarby, zostawiłem go samemu sobie na 5 min po czym spróbowałem znowu. Odpalił, wszystko działało. Dwa dni później tj. dzisiaj postanowiłem zawieźć moto do mechanika, podchodzę wsadzam kluczyk, przekręcam światełka wszystkie sie palą(kierunkowskaz odpiąłem, a do mechanika mam jakieś 15km) wciskam ukochany przycisk i nic. Znaczy nie nic, słychać szybkie stuknięcia jakbym miał rower, podczepił sobie do ramy kawałek plastiku i zakręcił kołem. Próbowałem 5 razy, za 4 silnik jakby troche zaczął pracować jednak nie dało rady. Wskaźniki się nie ruszają, a światełko ciśnienia oleju mruga w rytm odgłosów. Czy ktoś wie co się mogło stać? Bo niezbyt mam ochotę jechać po przyczepkę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...