Skocz do zawartości

Filip GSX 1100f

Forumowicze
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Suzuki GSX 1100f
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Bielsko-Biała

Osiągnięcia Filip GSX 1100f

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Witam, czy jest mi ktoś w tanie odpowiedzieć czy rozstaw gaźników w gsxr 750 powietrznym bez srad będzie taki sam jak w moim gsx 1100f ? Że apetyt rośnie w miarę jedzenia a w silniku drzemie spory potencjał, postanowiłem że mikuni bst 38ss z 750 będą w sam raz do mojego 1100. To że gaźniki z gsf 1200 pasują plug&play już wiem bo robiłem taki zabieg, trzeba tylko mocniej nałożyć na króćce. Potrzebuje informacji na temat tego czy silnik w 750 to rozwiert z 600 czy blok jest z 1100. Pozdrawiam.
  2. Jak najbardziej przejrze dociągnięcie łożyska główki, cenna rada. Mimo wszystko, miałem okazje dziś jechać z cięzszym pasażerem. Totalna tragedia, przy pierwszym zakręcie wrażenie jakby wahacz był z gumy. Konieczie muszę zajrzeć na jego oś. Wrażenie jakiegoś dużego luzu spotęgował ciężar kolegi . Solo jak mówiłem jest prawie ok tylko lekki wężyk na lewych winklach. Jutro jak to porozkręcam będę zdawał relacje.
  3. Hmm.. łapanie shimmi to jedno tylko skręcanie w lewo też mu ciężko idzie i na winklach lewych jedzie trochę wężem. I tak poszukam tu i tam bo nie chce mi się wierzyć żeby fabryka wypuszczała tak prowadzący się motocykl. Jak coś wykminie to dam znać.
  4. Dziękuje za rady i za zainteresowanie. Niestety, nie mogłem się w żaden sposób podeprzeć internetem, więc zacząłem kombinować na chłopski rozum. W innych motorach, te przesłony w gaźnikach które podnoszą membramy, dziłają czy tam ruszają się w całym zakresie momentalnie po dodaniu gazu, a moje były jakieś leniwe i nie podnosiły się nawet do połowy. Rozebraliśmy więc gaźniki i wyjęlismy te przesłony z membranami i zaczęliśmy je oglądać żeby zobaczyć jakimi otworami silnik wysysa powietrze z komór membran. I tu okazuje się, że obok otworu na iglice (w przesłonie) zamiast dwóch otworów po dwóch stronach, jak to zawsze w moto bywa, jest jeden tak wąski, że przecisnąłbym tam zaledwie igłe lub szpilkę. Dlatego podciśnienie było za małe i gaźniki pracowały na 50% swoich możliwości. Drogą dedukcji rozebraliśmy z kolegą gaźniki z bandita 1200, których mi użczył żeby sprawdzić jak duże są otworki w przesłonach i okazało się że są dwa o średnicy 2,6mmw każdej. Więc wzięliśmy gaźniki z gsxa i po prostu nawierciliśmy dwa takie same otwory podciśnieniowe w każdej z przesłon. Po złożeniu wszystkiego do kupy, wyjechaniu na drogę przy 6 i pół tys. na 1 biegu pali się guma i trochę podnosi koło. Przez trzy pierwsze biegi tak do 180km/h trzeba trzymać się mocno bo naprawdę nie spodziewałem się po tak starej maszynie takich osiągów. Na oko faktycznie pełne 134 konie. Po tym zabiegu wiercenia nie nastąpiły żadne anomalie. Są wolne stabilne obroty, wkręca się momontalnie na obroty na postoju jak i w jeździe nic mu nie dolega tak że jestem mega zadowolony bo odbyło się to bez kombiniwania. Więc chcę dla potomnych, takich jak ja co szukają info w necie na temat blokowania gsx1100f, że należy też popatrzeć na przesłony w gaźnikach bo zrobili tam mega mały otwór podciśnieniowy kastrując motor na oko ze 40koni spokojnie. Wrażenia z jazdy są wtedy takie jakby ktoś zatkał airbox szmatą. Piec chce ciągnąć a nie może... Pytanie nr 2 jest takie. Moto bez wypadkowe 24 lata jeden właściciel, wszystkie plastiki od nowości (1991) nie malowane każda naklejka, emblemat na swoim miejscu. Na ramie zero sladu nawet parkingówki. Więc przyjmujemy że moto jest proste. Niestety przy 70km/h jak się lekko puści kierownicę zaczyna wężykować. wystarczy jechać 10 mniej lub 10 więcej i problem znika. Lewe zakręty też jedzie lekko wężem a prawe winkle ok. PROSZĘ powiedzcie mi gdzie szukać. Obstawiam luzy na wahaczu bo przy większych przedkościach np. 130 na drodze szybkiego ruchu też jest jakiś nerwowy. Opony nówki 200km przejechane. Jest to ciężka maszyna i każdy luz niestety będzie spotęgowany przez masę, dlatego może już ktoś walczył z kataną więc proszę o rady i z góry pozdrawiam. Filip...
  5. Witam. Pytanie kieruje do zaprawionych w bojach z grupą suzuki. Motocykl to gsx1100f sprowadzony z Holandii w stanie idealnym wizualnym oraz technicznym, więc możemy pominąć zużycie i wyeksploatowanie motocykla. Motor na papierze ma coś koło 116Nm i 132 konie czego naprawdę nie czuć, jak sie go bardzo zmusza do jazdy to wiadomo jakoś tam przyśpiesza ale ogólnie moto jest ospałe prawie do 8 tys obr. Bandit 1200 total seria jest wiele mocniejszy i szybszy. Teraz moje pytanie - czy wymniana gaźników z (34 seryjnych) na 36 z bandziora lub 40 z gixera cos ożywi moją maszynę ? Czy sam piec, wałek, głowa i przeloty w niej, kominy seryjne robią takie ograniczenie że nic nie poczuje... PS: Jak robiłem sobie zawory olej i synchro to bez puszki filtra powietrza zauważyłem że przy przegazówkach na postoju, nawet do odcięcia, membrany nie dźwigają przesłon nawet do połowy - może tu tkwi problem? Patrzyłem na membramy są całe i króćce ssace też są bez zwęzki. I takie też są odczucia podczas jazdy że tak od 1tys do 3 ciagnie dobrze nawet z 5 biegu w 2 osoby a od 4 do konca obrotomierza odbywa się to trochę na siłę. Pytanie nr 2 brzmi czy z gaźnikami o większym przelocie muszę mieć większe króćce do nowych? Pozdrawiam i czekam na jakieś pomysły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...