Witam, mam problem z obrotami w fz6, po odpaleniu motocykla na zimnym silniku mam obroty 1640/1680 i nic się nie zmienia nawet po rozgrzaniu silnika, ale myślałem że to norma, a okazuje się że norma to 1250 (coś takiego) dzis natomiast zauważyłem po krotkiej trasie jadąc chwilę na sprzęgle mam obroty 2300 cały czas i jak zduszę trochę motocykl to dopieru spada na te 1640/1680 i tak zostaje, ale po każdym dodaniu gazu jest to samo.
Co może być przyczyną coś z linką od gazu, może łapie jakieś lewe obroty sam nie mam pojęcia, proszę o poradę