Skocz do zawartości

filip42

Forumowicze
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Gilera 50
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    kujawsko-pomorskie

Osiągnięcia filip42

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Nie ma dozownika, czyli chodzi na mieszance. Chce ja uruchomic :-( A moze to byc przyczyna ze cylinder ktory kupilem i przerabialismy jest "za krotki" .
  2. Witam. Kupiłem synowi Gillera 50. Niestety przy kupnie palila super, a potem zaczał sie koszmar. Musiałem kupic nowy cylinder, pierscienie wzarły sie tak,ze były normalnie dziury. Niestety nie moglem dostac oryginalnego w "rozsadnej" cenie,wiec kupiłem "zastepczy". no,nie oryginalny,ale słuchajac opinii innych nie jest taki zły. Po małych przerobkach, bo nie pasował idealnie (nie znam sie za bardzo na motorach) wszystko naprawiał mi moj kolega (musiał cos wytoczyc na tokarce) motor ruszył,ale na krotko,gdyz okazało sie ze pali swiece,byly za słabe, wiec kupiłem taka lepsza (dałem za nia ok 100zł) ,ale tuz po załozeniu motor nie chciał juz odpalic. Rozkrecajac cylinder, okazało sie ze tłok jest w rozsypce,spalony! Zapewne to zbieg okolicznosci,ze akurat przy wymianie na lepsza swiece motor padł, na pewno ten tłok był juz spalony przy tych "tanich" swiecach. Napiszcie mi prosze, dlaczego ten tlok sie pali! dlaczego swiece sie paliły? dlaczego po przejechaniu np. 3 km motor słabnie? jakby cos go przypychało ( bo tak bylo , gdy motor "chwile" chodził) . Prosze o pomoc..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...