Dzięki Ustawić zapłon stykowy , udrożnić zatkany kranik czy dyszę w gaźniku , przeczyścić "zespawane" elektrody na świecy. Właśnie to jest cały urok motocyklizmu tamtych lat . Teraz sama elektronika. Mniej awarii w trasie , ale jak się przytrafią to samemu na drodze ciężko je ogarnąć.