Witam wszystkich. Jestem Radek z Lublina i stałem się posiadaczem Ventylka ok miesiąc temu. jestem zadowolony z zakupu ale nurtuje mnie jeden problem a mianowicie sprzęgła. Mam nieznaczne ubytki płynu i się zastanawiam czy jest opcja pojeździć dolewając czy czakać wizyty w polsce i naprawiać. Poza tym pytanie jeszcze jedno czy jak mam nieoryginalny aku bez gniazda na czujnik poziomu elektrolitu da się go jakoś obejść by nie świeciła się warna na desce rozdzielczej. Pozdrawiam Radek.