Skocz do zawartości

michaucr

Forumowicze
  • Postów

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez michaucr

  1. Cześć,
    Chcę Wam przedstawić mój projekt o nazwie „Project Monster 125R”. Rok temu kupiłem podstawkę – CR125r, 2002 rok. Jak to bywa z crossówkami i kupnem… „Panie, wszystko wymienione ze szwagrem, części do wglądu” – czyt. ze szwagrem w garażu/części gdzieś są, ale nie wiem gdzie. ;-)
    Plan był taki, aby kupić podstawkę, rozebrać ją do ostatniej śrubki i złożyć ją na tip top. Od razu odpowiem na pytanie „dlaczego 125, a nie 250?” – zawsze marzyła mi się CR’ka z taką pojemnością, a że jest to mój pierwszy motocykl (nigdy wcześniej nie miałem do czynienia), więc tak już zostało.
    Przedstawię Wam pokrótce to co zostało wymienione, dodane, itp.
    Nie oszczędzałem na częściach, w crossówkę dołożyłem drugie tyle co dałem (4,5k), a nawet i więcej – przestałem liczyć na 5k.
    Pierwszy weekend i CR’ka została rozebrana na części, inne zostały zamówione i sukcesywnie wymieniane.
    Później już czas na wymianę części na nowe, m.in.:
    - kierownica metal mulisha,
    - zębatka supersproxa (złota),
    - nowe chłodnice,
    - nowy łańcuch DID (złoty)
    - nowe poszycie siedzenia,
    - nowa okleina,
    - nowy dyfuzor (fmf),
    - nowy tłumik (fmf),
    - wszelakie łożyska, zaczynając od główki ramy a kończąc na łożyskach w kołach (dosłownie wszystkie łożyska zostały wymienione na nowe),
    - zestawy naprawcze,
    - nowa korba,
    - nowy tłok,
    - nicasil = nowy silnik! (cylinder okazał się pęknięty),
    - uszczelki
    - nowe opony,
    - nowe podnóżki,
    - komplety uszczelek,
    - polerowana rama/wahacz,
    - pomalowanie sprężyny/felg/półki (dolna/górna),
    - nowe klamki, rolgaz, gripy,
    - wszystkie płyny,
    - nakładki na szprychy,
    - nowe klocki + tarcze,
    - na pewno coś pominąłem, ale 90% to są nowe części (...)
    Cały projekt trwa nadal, a minęło już prawie rok czasu. Robię go kilka razy w miesiącu, ale plan jest taki, aby wyjechać nim za miesiąc! Co mi zostało? Wsadzenie silnika, testy i można ruszać! Poniżej przedstawiam etap prac, zdjęć nie jest dużo, ale mniej więcej możecie zobaczyć jak to wyglądało od początku. :mrgreen:
    spVogbH.jpg

    3TsclG7.jpg
    C4hVccq.jpg

    Kcwl9wX.jpg

     

    JMQvLmT.jpg

     

    2WqvgAO.jpg

     

    M0vt5Op.jpg

     

    i02apbS.jpg

     

    bFWUohZ.jpg

     

    Efekt końcowy... pokażę za miesiąc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...