Skocz do zawartości

daniel20vm

Forumowicze
  • Postów

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez daniel20vm

  1. Witam. Kolejny problem panowie... Proszę pomóżcie bo już mi siły na ten motocykl się kończą.... Postanowiłem zmienić dziś olej z filtrem, więc odkręcam śrubkę spustu oleju z filtra, wyciągam filtr, i nie mogę znaleźć śróbki spustu oleju z silnika.... W okienku miarki jest połowa. Czy w tym modelu spuszczenie oleju wiąże się z odkręceniem dekla?... Pomocy Druga sprawa najistotniejsza-przy odkręcaniu luku filtra oleju ukręciła się śrubka... rozwierciłem i chciałem przegwintować ale w tym cholernym aluminium złamał mi się gwintownik... już nie mam sił na ten motocykl... Pytanie czy jeśli przy tej pokrywce filtra ładnie zasilikonuje aby było szczelne, następnie przykręce na jednej śrubce czy to wytrzyma? Czy nie zerwie gwintu w tej drugiej śrubce i filtr nie "wywali?" prosiłbym o pomoc, z góry dziękuje :)
  2. witam. Coś zaczęło mi w silniku stukać jakby taki metaliczny dźwięk. Z racji że wszystko było zrobione (tzn rozrząd piec itp.) a pozostały do zmiany tylko praktycznie łożyska wału, obstawiam że to one "siadły" (motor był po zatarciu). Szukam w necie i nigdzie nie mogę znaleźć takowych... Może ktoś już kupował i by mógł podrzucić gdzie dostane takie ? Bardzo pomógły by mi wymiary. pozdrawiam
  3. dzięki bardzo teraz już wiem jak to ustrojstwo podłączyć :P Tylko takie małe pytanko mam: skoro ten dolny wężyk co idzie od chłodnicy wisi sobie u mnie luzem to czy nie powinien z niego lecieć (tzn kapać) płyn chłodniczy? Bo u mnie z niego nic nie leci... I drugie pytanko (może będziecie się śmiać, ale wolę spytać niż przegrzać moto...): jak już podłącze ten zbiorniczek, to czy jego też się zalewa płynem? (przyznam się że nawet nie spojrzałem się czy ma jakiś poziom min-max)
  4. Po założeniu naprawionego rozrusznika motor odpalił i kompresja zeszła troszkę Już jest dobrze widocznie motor po chwili "chodzenia" ułożył się. Teraz już wszystko "gra" i idzie motor odpalić "na kopa" . Dziękuję za pomoc oraz zainteresowanie tematem :) pozdrawiam
  5. Witam. U mnie w klr 600 został odłączony zbiorniczek wyrównawczy przez poprzedniego właściciela. Zrobiłęm motor i nie wiem jak jak go podłączyć... Posiada ktoś może schemat układu chłodzenia? A może ktoś by mi podpowiedział jak podłączyć, bądź podesłał zdjęcia jak ma u siebie podłączone? Z góry dziękuje za pomoc
  6. To łożysko to już zmieniłem bo też było rozwalone ... Przeczytałem chyba ze 20 artykułów odnośnie odprężnika w klr i już wiem że takowy jest w tym motorze. Dałem rozrusznik do regeneracji, dziś powinien już być do odbioru, wtedy opiszę czy się udało odpalić :-)
  7. tłok to kupiłem wraz z cylindrem w stanie idealnym, ale nie mam pojęcia czy to jest z jakiejś wersji która ma wyższe sprężanie. Uszczelka pod głowicę to z kpl uszczelek który kupiłem na allegro za 180zł. Co do kompresji to muszę pożyczyć od kogoś taki sprzęt bo nie posiadam tego w garażu ;( Odprężnika nigdzie nie widzieliśmy, a wiem jak to może wyglądać. Kolega ma ktm 520 bodajże i on posiada odprężnik, sam się dziwiłem że klr tego nie ma (no chyba że jednak ma a nie wiemy). Wydaje mi się że gdy mieliśmy głowice zdjętą to byśmy zobaczyli że jest takowa część, a nic tam nie było... Mógłbyś sprecyzować zagadnienie ze świecą bo nie rozumiem :(
  8. Witam. Na wstępie chciałbym z wszystkimi się przywitać :) Jakiś czas temu kupiłem Kawasaki KLR 600 w dość okazyjnej cenie z homologacją . Motor był uszkodzony (nie odpalał). Poprzedni właściciel mówił mi że jechał i motor zgasł w trakcie jazdy (podejrzewał że na rozrządzie przeskoczył). Po rozebraniu motocykla okazało się że faktycznie jest problem z rozrządem (łańcuszek praktycznie można było podnieść i przesunąć o pare zębów-taki był luz). Zdjęliśmy cylinder i okazało się że motocykl jest zatarty. Kupiłem używany tłok+cylinder z pierścieniami w idealnym stanie (tłok 200km temu był kupiony w sklepie). Po złożeniu zestawu tłok+ cylinder, zakupie nowego łańcuszka rozrządu (okazał się prawie o 2 cm krótszy od starego taki śmietnik był w motorze), oraz ślizgów rozrządu (przez to że łańcuszek był luźny pozrywało je), poza tymi rzeczami kupiłem oczywiście nowy kpl uszczelek. Gdy wszystko złożem okazało się że motou nie idzie odpalić na kopkę (taka kompresja-po wykręceniu świecy idzię leciutką ręką) na "pycha" to po mocnym rozpędzeniu motocykla zawsze blokuje koło. Rozrusznik nie ma siły energicznie obrócić wałem (efekt podoczny jakby był rozładowany akumulator lecz nie jest bo próbowaliśmy nawet poprzez szelki od auta i to samo). Co do rozrusznika to nie mam obaw bo porzedni właściciel mówił żęrozrusznik będzie do naprawy bo on go odpalał na kopkę/pycha. Martwi mnie jednak fakt żę nie idzię odpalić motoru na kopkę... Po paru próbach odpalenia na rozwalonym rozruszniku w końcu odpalił pochodził godzinkę i go zgasiliśmy. Było to jedyne odpalenie... Rozrusznik oddałem do eelektryka który twierdzi że wszystko jest w porządku... Czy ktoś z was miał podobny problem, lub może mi pomóc? Trochę to dziwne bo widze jak na youtube odpalają klr'ki a umnie to wgl nie ma co podchodzić do kopki bo zbyt ciężko idzie by z takiego kopnięcia możnaby odpalić motor, przypomina to bardziej obracanie wałem powolne... Bardzo proszę o pomoc... Dodam że rozrząd jest prawidłowo złożony, a głowica w dobrzym stanie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...