Skocz do zawartości

fiskusmati

Forumowicze
  • Postów

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    MZ 251
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Warszawa

Osiągnięcia fiskusmati

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Ja mam MZ ETZ 251 oczywiście z 12V alternatorem. Kupiłem bez ładowania, teraz patrzę dlaczego nie ładuje - okazuje się, że uzwojenia alternatora są poprzecinane - i to w takich punktach w których wirnik nie ma prawa ich dotykać i to na pewno nie jego wina. Ten kto zna to będzie wiedział o co chodzi. Uzwojenia mam tak jak by przetarte i pozwierane na całym obwodzie (zaznaczyłem na czerwono gdzie). Wygląda jak by coś ocierało o nie i finalnie je przetarło - ale przecież wirnik tam nie sięga. A może ktoś dokręcił to kiedyś bez jakiś podkładek, dystansów - i się tam "zmiażdżyły" ? Kto ma jakiś pomysł? Zamówiłem nowe (używane) uzwojenie i chcę je tam zamontować, i nie chcę żeby stało się to samo.
  2. Witam. Jestem posiadaczem takiej ETZ'tki z 89 roku, zabrałem się za jej "remont" i jedną z pierwszych rzeczy było naprawienie sprzęgła któro ciągnęło jak cholera... Okazało się, że tulejka regulacyjna (ta pod pokrywką od obrotomierza) jest pęknięta (tak jak by ktoś bardzo mocno młotkiem próbował ją przekręcać za te rowki). Zdjąłem kapę, założyłem nową tulejkę. Całość złożyłem na uszczelkę i ze względu na wiek motocykla - również z pomocą czerwonego silikonu - więc jak to ja mówię, kapę zakleiłem i nie widzi mi się jej ściągać zbytnio. Nestety idealny punkt regulacji wypada akurat tam... gdzie blacha regulacyjna nie ma już otworów - niezaleznie którą stroną i w jaki sposób ją włożę... Teraz ustawiłem w miarę to sprzęgło - ale to jeszcze nie to. Próbowałem blachę rozwiercać aby poszerzyć zakres regulacji - nic z tego, jest twarda jak cholera a ja mam słabe wiertła i wiertarke. Co z tym zrobić, spotkał się ktoś już z takim problemem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...