udżej

Z tego co pamiętam to nawet jak jeździłem na nim to rano bez ssania nie odpalił a z ssaniem to od strzała.

Jestem pewien że piec jest ok. Tylko że iglica nie ma regulacji. Jutro postaram się wrzucić filmik.

Membrany są nowe i gaźniki wyczyszczone dokładnie i dalej nic. A co myślicie o tym jakby śrubę od mieszanki wykręcić o 3.5 albo 4 obroty a nie 2 tak jak jest w serwisówce? :sad: A jeszcze dodam że ten silnik już pięknie chodził na tych gaźnikach CAŁE 200 km tylko głowica poszła i po wymianie głowicy zaczęły się cyrki :sad: Głowica jest szczelna i zawory elegancko mi się dotarły Powiedzcie mi czy mogłem goś poprzestawiać w gaźnikach jak je czyściłem i przez to tak się dzieje? :sad:

Witam wszystkich :rolleyes: Mam spory problem z moją kawą gpx z 88r. Odpala od strzała pięknie równo chodzi tylko nie wkręci się powyżej 4 tysięcy tak tylko robi takie buuu tak jakby ją zalewało lub nie dostawała paliwa. Dwa dni temu to w ogóle ciężko paliła i też nie chciała się wkręcić tylko że do 3 tysięcy sie wkręciła potem między 3 a 5.5 dziura i jak przeszła tą dziurę to do 12 tys spokojnie się dalej wkręciła. Co prawda po kupnie urwał się łańcuszek rozrządu przy 10 tys. obrotów i po tym wszystkim zrobiłem jej remont tzn. wymieniłem: -łańcuszek rozrządu -napinacze -wał z korbami i panewki -wszystkie uszczelki silnika -kartery -głowicę kompletną Strasznie wolno spada z obrotów. Już po prostu nie mam siły do niej a nie sprzedam jej bo za dużo serca pieniędzy i pracy w nią włożyłem. Proszę pomóżcie bo już nie wiem co mam robić :mellow: Jeśli coś niedokładnie napisałem to proszę pytajcie to dokładnie odpowiem na wszystkie pytania :sad:

Witam wszystkich :rolleyes: Mam spory problem z moją kawą gpx z 88r. Pierwsze co to ciężko pali ssanie działa wszystko ustawione tak jak ma być bo już nie pierwszy motor robiłem. Gdy już odpali to cholernie ciężko się wkręca do 3 tysięcy spokojnie potem między 3 a 5 tysięcy jest dziura a od 5 do 11 wkręca sie super. Co prawda po kupnie urwał się łańcuszek rozrządu przy 10 tys. obrotów i po tym wszystkim zrobiłem jej remont tzn. wymieniłem: -łańcuszek rozrządu -napinacze -wał z korbami i panewki -wszystkie uszczelki silnika -kartery -głowicę kompletną Strasznie wolno spada z obrotów. Jedno co mnie jeszcze zastanawia to bardzo słabe podciśnienie w gaźnikach wskazówka ledwo co odchodzi od zera :sad: a membrany wymienione i gaźniki wyczyszczone :sad: już po prostu nie mam siły do niej a nie sprzedam jej bo za dużo serca pieniędzy i pracy w nią włożyłem. Proszę pomóżcie bo już nie wiem co mam robić :mellow: Jeśli coś niedokładnie napisałem to proszę pytajcie to dokładnie odpowiem na wszystkie pytania :sad: