Skocz do zawartości

thufir

Forumowicze
  • Postów

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez thufir

  1. Czesc, Maro: Otworzylem manual zeby sprawdzic... i... od razu wyjasniam ze ja mam instrukcje po angielsku i tam jest wszystko jasne a pod kazdym obrazkiem jest wyjasnienie co i jak... W kazdym badz razie: - Napiecie wstepne przodu regulujesz kluczem plaskim na gornej polce (od gory kazdej lagi) osobno lewa i prawa; - Odbicie (rebound) srubokretem na samej gorze kazdej lagi, osobno lewa i prawa; - Dobicie (compression) srubokretem na dole lagi (w okolicach zaciskow) osobno lewa i prawa. WSZYSTKIE ustawienia musza byc jednakowo dla lewej i prawej strony. Nie moze byc tak ze z jednej strony jest X a z drugiej Y. Ma byc tak samo. Oczywiscie, napiecie wstepne, dobicie i odbicie moga miec rozne wartosci :-). Inzynierowie Yamahy maja chyba wiecej rozsadku niz tlumacze i jeszcze nie wymyslili zeby bylo tak, ze ta sama srubka dla lewej lagi jest odbiciem a dla drugiej dobiciem... :-) "Kosztem porecznosci" znaczy sie, ze generalnie, jesli usztywniasz zawieszenie, to motocykl w zakretach prowadzi sie stabilniej, pewniej... ale... trzeba uzywac wiekszej sily zeby przerzucic go z zakretu w zakret... i robi to wolniej i bardziej opornie. Dlatego nawet na sportowo jak ktos skreca wszystko na max... to znaczy ze nie kuma czaczy ani troche. Najlepiej pobawic sie zawieszeniem w ten sposob, ze ustawic to co fabrycznie powinno byc. Przejechac jakas ulubiona traske :-), potem sprobowac ta sama trase ale np, zmniejszajac nastawy, a potem jeszcze raz zwiekszajac... mozna sie zdziwic jak bardzo roznie motocykl sie prowadzi. Zalecenia sa niby takie, zeby nie krecic wszystkim na raz i nie za duzo... (ale wtedy nie ma takiej wyczuwalnej roznicy). Oczywiscie wszystko z zalozeniem, ze zawieszenie pracuje prawidlowo, nic nie podskakuje i wybiera jak trzeba... Ralf: Jak moto jest nerwowe przy duzej predkosci, to wcale nie musi znaczyc ze przod jest zle wyregulowany. Jezdzisz sam, z bagazem, ile wazysz? Mozna probowac dociazyc troche przod - czyli albo skrecic troche przod, albo odkrecic tyl... w zaleznosci od tego czy praferujesz bardziej miekko czy twardo... No i sprawdz to co pisalem wczesniej - czy wszystkie ustawienia przodu sa "symetryczne". A wogole... to napisz jakie masz nastawy... Napiszcie jak ustawiacie... zawsze mozna porownac... Nie wiem jak ustawiac na jazde bardziej "terenowa"... Pozdrawiam!
  2. Czesc, Wlasnie odkrylem ten watek i musze przyznac ze bardzo przyjemnie mi sie czytalo. Moja Teresa jest ze mna od sierpnia zeszlego roku i przejechalismy razem pare tysi. Mam nadzieje, ze w tym sezionie rozwiniemy skrzydla :-). Mialem juz wiele motocykli, poczynajac od motoroweru Chart i WSK'i ojca :-), wiec co nieco wiem na ich temat. Swego czasu tez, jezdzilem chyba wszystkim co sie dalo i gdzie sie dalo - taka mialem ambicje, zeby wyprobowac kazdy rodzaj motocykla. Wniosek byl niestety smutny troche, bo wyszlo mi ze powinienem miec przynajmniej 3 motocykle zebym byl szczescliwy, a na to mnie juz nie stac niestety. Teresa wlasciwie zalatwia wiekszosc moich potrzeb :-). Jesli mialbym znalezc jakas istotna wade (wyswietlacze biegow i takie tam... to drobiazgi...)... to jest ciezka... troche za ciezka. Nie zrozumcie mnie zle, ja wiem ze ten typ tak ma, ale do smigania po Krakowie i na dojazdy do pracy to jednak pare kilo za duzo... No, ale ten wniosek bierze sie stad, ze ja nie porownuje Teresy do GS'ow czy innych Tigerow (tak samo za ciezkich) tylko po prostu szukam jednego, idealnego motocykla - a do tego jest bardzo blisko... Od razu chcialbym uspokoic kolege krzykacza, krytykujacego wszystkich i wszystko na tym watku, a ktory w koncu nie przyznal sie jakie moto posiada (nie wstydz sie - jesli to skuterek 50ccm to i tak jestes swoj czlowiek na 2 kolach ;-), ze to wylacznie moje zdanie i mam w nosie jak ktos mysli inaczej. Nurtuje mnie ta cholerna wtyczka kolo sprzegla - nie wiem czy dobrze ze to wyczytalem, ale trzeba bedzie sprobowac... I mam pytanie... jak ustawiacie zawiechy? Dla mnie ustawienia z manuala, sa troche za "miekkie". Mam 77kg, jezdze sam, najczesciej z kufrem centralnym. Delikatnie zwiekszylem napiecie wstepne i dobicie, pozostawiajac odbicie w zasadzie bez zmian. Po takich korektach lepiej czuje przod, poprawila sie trakcja kosztem porecznosci. Zmniejszylo sie rowniez "nurkowanie" przodu, uciazliwe zwlaszcza przy malych predkosciach - co jak co, ale hamulce Teresa ma Super. Lewa w gore!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...