Witam wszystkich , jestem nowy na forum, jak i nowym właścicielem dr600. Moto kupiłem w opłakanym stanie, ale palił i jeździł. Wypiaskowałem ramę i pomalowałem proszkiem na czarno. Silnika nie rozkręcałem spuściłem tylko i wlałem nowy olej. po wsadzeni silnika w ramę skręceniu go do ramy podłączeni instalacji elektrycznej jak i paliwa kopie motor ale nic... dodam ze cała instalacja jest mega zubożona jest podłączony tylko regulator moduł no i stacyjka reszta kabelkow wisi i sa to od świateł czujników itd. generalnie konieczność do uruchomienia. Czyściłem rowniez gaźnik ale wszytko zostało tak jak było. Kopie i kopie... iskra jest na obu świecach , paliwo raczej dochodzi bo świece mokre.. nie mam pojecia co robic dalej , strzelił w tłumik ze dwa razy i tyle.. mam jeszcze problem z przyciskiem po prawej stronie tam jest taki czerwony on off do odpalania kiedy go kupiłem był obwinięty taśma żeby był w pozycji wciśniętej tez tak zrobiłem, z tym ze wychodzą tam dwa kable jeden gdzie podpiąłem ale nie wiem gdzie drugi nie wiem wogole czy to ma jakieś znaczenie dzis wynalazłem z tych niemieckich mauali ze idzie on raczej do masy bede probowal, obstawiam tez ze moze cos z gaźnikiem jest nie tak a kompletnie ie nie znam na regulacji jest możne ktoś w okolicy mobilny zeby podjechać i spróbować coś doradzić popatrzeć... zapłacę. Jak narazie to mega boli mnie łyda az ledwo chodzę..