Witam. Mam dziwny problem z wsk 175, a mianowicie kupiłem wsk nie na chodzie, problem w tym ,że nie chce zasysać paliwa. Czytałem różne tematy o tym ale w żadnym nie znalazłem odpowiedzi. Wymieniłem już pierścienie, kompresja jest bardzo bobra, wymieniłem 2 simeringi wału, uszczelniłem silikonem łączenia gaznik - cylinder, przeczyściłem dokładnie gaznik, robiłem to kilkakrotnie, ustawiłem zapłon na 4mm przed GMP. Przytykałem gaznik od strony filtra powierza i kręciłem silnikiem na otwartej przepustnicy i ssanie nie było odczuwalne. Dodam że po wlaniu benzyny przez króciec gaznik prosto do skrzyni korbowej moto odpala i chodzi bardzo dobrze aż nie skończy się paliwo które wlałem. Po zgaśnięciu świeca jest sucha i ma jasnobrązowy kolor. Proszę o pomoc co mógłbym jeszcze sprawdzić lub wymienić. Skończyły mi się już pomysły co to może być :sad: . Jeżeli to w czymś pomoże to poprzedni właściciel mówił że wsk zaczęła ciężko odpalać aż w końcu nie odpalała wcale i tak ją sprzedał.