Skocz do zawartości

RoboCop

Forumowicze
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Lubleskie

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia RoboCop

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. W ten sposób. Zastanawiałem się właśnie czy dokonują szlifu ze szpilkami w cylindrze czy nie bardzo, w takim razie po prostu je wykręcę :) Dzięki, do zamknięcia!
  2. Zastanawia mnie pewna kwestia. Czy zakłady przyjmują do szlifu cylindry, w których są obecne szpilki głowicy? Muszę oddać cylinder z DT 125 do szlifu, ale nie jestem pewien czy muszę je wykręcać.
  3. Jak to czemu? Chociażby ze względu na to, że dozownik jest dobry na asfalt(a i to do czasu). Nie zliczę motocykli, które się zatarły przez awarię dozownika. To nie jest pewne rozwiązanie, jest to awaryjny element. Poza tym dozownik niedomaga przy pracy w przechyle, czyli przy wywrotkach, podjazdach i tego typu sytuacjach, które przecież często zdarzają się w jeździe offroadowej. I owszem, ma to sens, bo to tylko zbędny dodatek który przyprawia człowieka o zmartwienia. Co do samego odłączenia dozownika. Można po prostu odłączyć i zaślepić wężyki całego systemu i odpiąć linkę od dozownika, ale żeby zrobić to jak należy wypadałoby wyciągnąć silniczek dozownika.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...