jeżeli chodzi o podnóżki tzw. chińskie to radziłbym poważnie się zastanowić miałem pare takich modeli w ręce i naprawdę korzystanie z nich na ulicy jest już męczące i kłopotliwe nie wspomnę już o trochę bardzije ekstremalnym wykorzystywaniu na torze. Łożyska są ok jednak materiał (aluminium) nawet koło PA6 nie leżał. Bieżnie łożyska to po paru nawet set kilometrach jajo (wiadomo moża przetoczyć i tulejke z lepszego materiału wsadzić ale nie oto chodzi). Dokładnie nie powiem jakie to były firmy ale ceny ich nie przekaraczały 600zł. Pamiętajmy że podnózki są również ważne jak kierownica (niefajnie by było gdyby się urwały przy wejściu w sławiniaka) w końcu moto prowadzimy nogami ;)