Dużo mi pomogłeś właśnie. Więc odma i filtr nowy. Odma podłączona pod tył filtra powietrza. Co do tego od wydechu to mam podłączyć to też pod filtr razem z odmą od tyłu? Wstawię trójnik i da radę. Wczoraj ogarnąłem wahacz. Okazało się, że jest to typowa tulejka od bashana. Niestety nie do wybicia. Wiertło za bardzo mi rzucało żeby rozwiercić a stacjonarną nie dało się dojść. Dorobiłem tulejkę, wbiłem, dorobiłem, przerobiłem i jest ładnie sztywno chyba lepiej niż było bo ojciec wymyślił to na łożyskach. Co do siedzenia. Zamek z tyłu wskakuje i zamyka, ale problem co z przodem siedzenia. Wiem, że w moim brakuje blachy bo jest wyrwana dlatego czekam za nowym ale zastanawiam się, czy do bloku silnika nie jest coś przykręcone na czym ta blacha się opiera. Jak nie da się to przeróbka i zrobię ramę pod siedzenie z zawiasem z przodu i tył będzie zamykać i siedzenie będzie się otwierać jak w skuterze. Mam ojca kowala więc zrobi to w kilka minut. Przód cały rozkręciłem i nic do wymiany, Wczoraj cały zacisk z tyłu zrobiłem. Szkoda, że nie robiłem fotek bo tłoczek stał w miejscu. Rozbiórka do zera i czyszczenie papierem wodnym i po złożeniu działa jak fabrycznie nowy chyba. Do tego zauważyłem, że mam sztywny łańcuch. Więc zamówiłem napinacz z rolką. Z tyłu koła latały więc rozebrałem. Okazało się, że frezy wyje***. Zrobiłem za nimi gwint, nakrętka na drobnym i oczywiście wszystko na sztywno skręcone. Pojawił się problem z migaczami i tylnym światłem. Po założeniu nowego przełącznika nie ma ich. Kable są jak w starym. Nowy sprawdziłem i prąd płynie do samego środka więc przerwanie kabla odpada. Do tego światło zapala się z przodu a tył ciemny. Na starym wszystko działa. Do tego pełno drobnych części przyjdzie i będę zakładać. Ogólnie to już jest miodzio.