Skocz do zawartości

adziu

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adziu

  1. Rozmowa była gorąca, z całej masy chętnych została na trójka, czwarty kolega dołączył z innego forum i pojechaliśmy. Z wiadomych powodów jechaliśmy 2 razy przez TR. Jak narazie udało mi się skleić szybki filmik, na relacje i finalny film będzie trzeba poczekać, brak czasu.
  2. adziu

    fogarska

    A więc wsadził rumuński mechanik słuchawki na uszy i badał jak doktor, ewidentnie słychać było trzaski na skrzyni, ale widocznie tak kardan przenosił dodania ze było na skrzyni najgłośniej słychać. Z nowych informacji jakie mamy to jedyna fabryka kardanów jaka jest w rumuni jest właśnie w sibiu,zwieźli tam, a oni dla bezpieczeństwa wymienili łożyska na krzyżakach z obu stron i jak się okazało założyli odwrotnie, moto do ponownego rozłożenia i kardan do poprawy. Pozdrawiam My startujemy na turcje
  3. adziu

    fogarska

    To akurat nie moja GS tylko kumpla. Z 4 jedzie nas 2 jesteśmy już pod granicą turecka, dziś rano padła jeszcze pompa w afryce i chłopaki mieli jechać na noc. W GS twierdzili ze padła skrzynia biegów dlatego zaczęli rozbierać od przadu, okazało się ze to krzyżak na kardanie. Chcieliśmy wczoraj przejechać się czekają na naprawę, na fogarska ale po rozmowie z miejscowymi nie pojechaliśmy, dzwonił nawet mechanik, fogarska jest zasypane 200 metrów przed szczytem. Napisze jutro coś więcej jak się ogarnę na wieczór, bo czekając na Afrykę jak zrobią (szukali pompy) wyjechaliśmy dopiero o 13
  4. adziu

    fogarska

    Tak to nasz GS, transalpina przejezdna
  5. adziu

    fogarska

    Tak to wygląda :)
  6. adziu

    fogarska

    Jesteśmy w sibiu w drodze do Gruzji, fogarska na dzień dzisiejszy jest nie przejezdna, 200 metrów przed szczytem jest kupa śniegu, dojść można tylko na piechotę, rozmawiając z miejscowymi asfalt się podobno rozleciał po tej zimie. Mówią że jazda tam to morderstwo dla motocykla. Mamy awarie w bmw gs1200 stoimy drugi dzień, ale rano ruszamy. Pozdrawiam Tak wygląda GS w rumuńskie warsztacie po rozebraniu. Ja zmniejszenie fotkę to wyślę, bo na razie nie umie tego w telefonie zrobić
  7. adziu

    wyprawa do Iranu 2014.

    Zdamy Ci relację, lecimy w 4 motocykle do Iranu, startujemy 31 maja. W lipcu nie dasz tam rady, masakrycznie gorąco. Pozdrawiam
  8. Tak właśnie sobie myśle, i czekam jeszcze na odzew Janusza ale w takim przypadku odpusze sobie Kaukaz. Co roku chce dookoła morza czarnego, ale znowu trzeba będzie przełożyć, cóż wolę nie denerwować żony. Nie mam ochoty jechać na Kaukaz dwa razy od strony Turcji, uważam że trzeba przejechać Kaukaz cały a nie tylko po Gruzińskiej stronie. Iran raczej napewno na moto nie wejdziemy a spędzanie na granicy po 2 lub 3 dni to strata czasu. Mam w planach trasę awaryjną mianowicie polatać balonem w kapadocji w Turcji i skoczyć do 2 lub 3 dni do Syrii może do libanu. Z wizami raczej nie ma problemu chyba że macie pieczątki z Izraela albo z przejść granicznych i Izraelem, a jak nie to zwiedze sobie samą Turcje. Napewno startuje 31 maja w sobotę i mam czas do 22 czerwca więc napewno na Turcje mi wystarczy czasu , chodź pewnie całej nie zwiedze.
  9. Rozmawiałem ze znajomym mieszkającym w Jałcie i faktycznie dobrze to nie wygląda. Napisałem Januszowi wiadomość czy szukamy trasy alternatywnej do Gruzji czy zmieniamy kierunek jazdy. Do czerwca raczej nic się nie wyklaruje, tam się dopiero zaczyna, a w chwili obecnej na Krymie jest coraz więcej zwolenników Putina i na negatywne zmienie się nastawienie do mieszkańców UE. Dlatego kto chętny dalej na wyjazd proponuję zmienić kierunek, zobaczymy co Janusz jeszcze napisze. Ewentualnie możemy jechać w dwie strony przez Turcję, ale to już nie to samo co dookoła morza czarnego
  10. Tym drugim to jestem ja, fajnie że ekipa się zwiększa :)
  11. adziu

    Dookoła Ukrainy

    Życzę Ci miesięcznej podróży - przynajmniej wtedy powieść przeczytam. Fantastycznie się czyta
  12. Kurcze i ja bym się dopisał na wyjazd w tym terminie. Mam 21 dni wolnego, tyle ile dała żona na czas zielonej szkoły syna, gdyby sie tylko dało wydłużyć wasze urlopy do 20 dni wtedy można na spokojnie oblecieć. Nie mysleliscie na te 2 tygodnie skrócenie o skrócenie trasy ? , myślałem o czarnobylu z krymem, lub o kebabie w stambule.To naprawdę wyjdzie napierdal...... ale nadal myśle
×
×
  • Dodaj nową pozycję...