tomek12345

To chyba nie kwestia religi przynajmniej z ,, naszej strony". Wiz dla Turków chyba nie możemy znieść samodzielnie tylko w ramach traktatów europejskich.Turcy mogą zrobić co chcą bo są niezależnym krajem. Miałem przyjemność pojeździć po Turcji motocyklem i uważam, że to generalnie bardzo sympatyczny kraj.

Spodziewałem się większego entuzjazmu z Twej strony co do tego kierunku. Mam nadzieję, iż sroga zima pobudzi w Tobie chęć odwiedzenia trochę cieplejszych stron :biggrin: .

Witam. Wstępnie planuję 2-3 tygodniową wyprawę do Maroka na przełomie maja i czerwca 2015 roku. Zakładam samodzielny dojazd i powrót na własnym motocyklu. Na miejscu trasy raczej bardziej utwardzone. Szukam towarzyszy na wspólny wyjazd. Wszelkie szczegóły do ustalenia - co do trasy, terminu, noclegów, itp. - jestem bardzo elastyczny. Pozdrawiam. Tomek.

Oczywiście tak myślałem. Zadałem to pytanie dlatego, że czytając opisy wypraw w tym kierunku spotykam się z różnymi ,, technikami" przekraczenia granicy. Ciekawiło mnie dlaczego stosunkowo szybko zrezygnowaliście z wjazdu ( teraz wiem, iż zrobiliście to co zakładał plan alternatywny). Wybieram się tego lata w tym kierunku - z tym, że nasz plan alternatywny zakłada Gruzję i okolice. Chyba będziemy bardziej zdeterminowani aby wjechać do Iranu na własnych sprzętach. Jakie będą efekty czas pokaże. Pozdrawiam i śledzę dalej Twoją relację.

Super wyprawa i jej opis. Jednego tylko nie mogę zrozumieć. Dlaczego nie wjechaliście motocyklami do Iranu ? Czytałem wcześniej Twój opis i zastanawiam się czy z dzisiejszej perspektywy możesz ocenić gdzie tkwił błąd?

A w Syrii nie ma czasem również wojny domowej? (wpatruje się w mapę i zastanawiam gdzie jechać by zdążyć przed armią rosyjską) Nad samą Turcją muszę się zastanowić.

Rzeczywiście Krym chyba odpada. Jeżeli wracać przez Turcję to ,,zrobi się" wyprawa dookołaTurcji plus Kaukaz i ewentualnie Iran. Adziu - jaki inny kierunek wchodzi w grę?

Przejechać w miarę bezpiecznie przez Krym na dzień dzisiejszy raczej się nie uda. Do czerwca trochę czasu zostało, więc sytuacja może się zmienić jeszcze kilka razy. Na wszelki wypadek należy szukać tras alternatywnych.

No to śledzę temat.

Wstępnie mógłbym być trzecim, jeżeli towarzystwo Wam się przyda. Kierunek jest dla mnie bardzo interesujący.

Dzięki za propozycję. Szukam pomysłu na wyjazd w tym sezonie. Turcji jeszcze nie odwiedziłem więc może to dobra okazja. Ile osób oprócz głównego organizatora jest w miarę poważnie zainteresowanych wyjazdem?

Skoro się sprawy komplikują to z czasm mogą skomplikować się jeszcze bardziej. Więc odpuszczam temat. Do zabaczenia na trasie.

Biorąc pod uwagę ciszę jaka panuje na kierunku Morze Czarne, jestem gotowy zadeklarować pełną gotowość na wyjazd przez Was organizowany. Jeżeli temat jest aktualny ja jestem gotowy do konkretnych ustaleń.

Zgodnie z tym co zostało napisane powyżej termin deklaracji ubiega na koniec lutego. Więc też czekam na konkrety.

Tak jak pisałem wcześniej. Ostateczną decyzję o kierunku wyjazdu podejme coś ok. połowy marca. Dyskusja na temat wyjazdu dookoła Morza Czarnego trochę zamarła, lecz wg wstępnych propozycji ekipa na wyjazd ma się wyklarować do końca lutego. Po tym terminie, jeżeli to dla Was nie za późno, zdeklaruję się na 100%.

Pełna zgoda. Pośpiech nie jest wskazany. Wprowadza bałagan i ,,nerwowośc" co nie jest wskazane a prowokuje niebezpieczne sytuacje.

Dzięki. To BMW R1200C i bardzo go lubię jak każdy motocyklista swój motocykl. Zdjęcie zrobione w Chorwacji dwa lata temu. Dlatego wolałbym ominąć Chorwację a wjechać do Albanii. Ale to Wy organizujecie więc się podporządkuje. W końcu chodzi o to by sobie pojeździć w dobrym towarzystwie.

Ok. Taka forma podróżowania jak najbardziej mi odpowiada. Co jakiś czas wskazane jest skorzystanie ze zdobyczy cywilizacyjnych jeżeli chodzi o kwestię chigieny. Wersja jest taka.

Zajawka bardzo zachęcająca.Mam nadzieję, że ,, będzie się działo". Co do prędkości to chciałem mieć tylko pewność, że za Wami nadążę. Napisz jak planujecie konkretnie rozwiązać kwestie noclegów. Jestem otwarty na wszelkie propozycje z małą uwagą, iż mój motocykl nie jest zbyt ,,uterenowiony" co za bardzo nie pozwala oddalać się od asfaltu.

Trochę za wcześnie. Z drugiej strony może lepiej jechać przed wakacjami. Po dyskusji w pracy mogę ewentualnie przyspieszyć urlop. Zakładasz ,,prędkość przelotową" na poziomie 120 km/godz. Zakładając omijanie autostrad jaki fundusz zakładasz na mamdaty. :)

Rozumiem, że planowany termin wyjazdu to druga połowa czerwca i jest już pewny ? Zobaczę co da się zrobić z moim urlopem.

Czy termin waszego wyjazdu jest bardzo sztywny ? Ja ewentualnie mogę wyjechać najwcześniej 27 czerwca.

Dzięki. Myślę, że do końca marca coś się konkretniej wyklaruje.

Witam. Śledzę trochę forum planując tegoroczny wyjazd. Jeżeli można to zapisuję się na listę zapasową. Podany termin wyjazdu pokrywa się z moimi planami urlopowymi. Nie ukrywam, że priorytetowo traktuje plan wyjazdu dookoła Morza Czarnego również rodzącego się na tym forum. Plany mają to do siebie, że często nie dochodzi do ich realizacji więc decyzja o kierunku wyjazdu może ulec zmianie. Wstępnie trasa przez Was zaproponowana jest również ciekawa ( osobiście wolałbym wjechać do Albanii a odpuścić Chorwację ). Będę pilne obserwować rozwój sytuacji. Pozd.

Coś mi nie wyszło powyżej. Oczywiście zostało jeszcze troche czasu do końca czerwca. Śledzę forum i czekam na konkrety.