Skocz do zawartości

czarus-biker

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Lubię
    bike, pc, plywanie, moto
  • Skąd
    Siemianice(Słupsk)

Metody kontaktu

  • Telefon
    500-478052

Osiągnięcia czarus-biker

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. hehe, ja sie pochwale. jechalem rowerem(agangiem) na downhillu w szczyrku z gory 82km/h :P, piachem niezle po gebie dostawalem i fajnie trzeslo. na rowerze to sie lepiej odczuwa speeda ;)
  2. no to gratuluje poprawnego zrosniecia sie heh, oby u mnie tez tak bylo. a co do blizny to tez mam niemala ale nie przeszkadza mi to zbytnio, wazne zeby kosc byla ok, wkoncu i tak playboyem nie bede :-D pozdro
  3. fajny:P hehe,mam taki rowerek do streetu/dirtu/dualu/4X i na nim wlasnie sie zlamalem(jak juz wczesniej napisalem), czasami na extreme pokazuja ludzikow na rowerach ktorzy skacza z dropow, hopek, napieraja trickami ostro na czym sie da, itp...(oczywiscie ja sie do nich nie porownuje bo to glownie pro :evil: i niektore rzeczy co oni odpierdalaja to maasakra), napewno widziales... http://pinkbike.com/modules/photo/?op=view...ew&image=579564 na tym linku mam fotke swojego bicykla :twisted:
  4. w lutym 18-stka bedzie to kasa przybedzie, sprzedam cos, i chyba pojade do ciotki do usa do nowego yorku do pracy, a jak sie niedajboże nie uda to do ciotki do gorzowa do roboty jako ksiegowy hehe, i przez prawie rok mozna kase uzbierac.... a moze starzy tez sie doloza hehe :], bylo by dobrze. jakbym bardzo chcial to bym rower sprzedal(3-4 tys by bylo wiecej) i bym kupil po 18stce troche, ale raczej nie sprzedaje roweru. pozdro
  5. hmm, wiecej sie od was dowiedzialem niz od lekarzy :-D bede teraz musial zbrojke zakupic hehe na bike i przyszle enduro :D, no a taka londynska klinika to jakby o jedno zero tansza byla to moze bym smignal . ale za kilka tysiecy to sobie enduro kupie wa next roku, niestety brak kasy(jezeli chozdi o takie sumy) to najwiekszy problem :/ a obojczyk juz z dnia na dzien lepiej sie goi(czuc), dzisiaj nawet big maca 2 rekami zajadLEM :P ( jak kaleka ale 2 rekami) :P dziex za podzielenie sie doswiadczeniami na temat lamania sie hehhe pozdro, :evil:
  6. to bedzie moj 1 motocykl(nie liczac komarka hehe). no zastanowie sie jeszcze, mam zamiar cos zakupic tak mysle ze wiosna-lato 2006. pomysle jeszcze nad jakas 250... dzieki za wasze odpowiedzi
  7. siema, mialem wypadek na biku :-x [bez kasku :buttrock: ],(ponioslo mnie na northshorze na dh w gorzowie wlkp. i bach na kamien ). zlamalem obojczyk(z przemieszczeniem i kilkoma odlamami), sk***ysyny nie wiedzieli co zrobic,ze 4 rodzaje gipsu mialem na sobie az wkoncu kosc mi na wierzch prawie wyszla to poszedlem do akademi medycznej do szczecina na operacje..... wyjeli mi z 1 cm kosci, zalozyli blache (wielkosci gumy orbit, troche wieksza) i przykrecili do kosci na 4 sruby :twisted: ....i za rok mi ja wyjma. teraz w takies smiesznej zbrojce chodze(jeszcze miesiac ponoc i drugie tyle rehabilitacji) mial ktos moze taki przypadek, ile dochodziliscie do siebie, ile po tym mozna wyjsc na rowermotor?? :?: czy jak kosc sie zrosnie to blacha przeszkadza w zyciu, ?????? :?: wiedzacych cos na ten temat prosze o wszelkie odpowiedzi, :!: pzdr
  8. aha, no pomysle nad tym wszystkim co mi powiedzieliscie, wkoncu mam duzo czasu jeszcze, dzieki za wasze posty pozdro
  9. hmm, wydaje mi sie ze sobie poradze, mysle ze to kwestia przyzwyczajenia i czasu. pomysle o tym co mi napisaliscie i zobacze te motorki co mr CosmoSquig doradzil, jednak nie podoba mi sie fakt(byc moze sie myle) ze jak kupie na poczatek np 250 i bede jezdzil jakis czas, to czy nie powiem po jakims czasie jazdy ze jest za slabe i za pol roku czy za ilestam.... bede musial kupic cos wiekszego, a nie chcialbym wymieniac motorow jak rekawiczek :), co wy na to?? pozdro i dzieki za wszelkie odpowiedzi
  10. witam, jestem nowy na forum, w lutym bede mial 18, jeszcze nie mam motoru ale w przyszlym roku jak zarobie $$$$ w pracy to mam zamiar sobie sprawic yamahe WR 450F albo jakies enduro w podobnym stylu. ile taka zabawka by kosztowala, stan dobry, zeby nie bawic sie na codzien w mechanika?? i co myslicie o 450 jak na pierwszy raz(opinie moich kumpli sa rozne, przewaznie ze sie zabije ale ja mysle inaczej...) prosze o wasze opinie... dzieki i pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...