Major

Używa ktoś tankbaga mocowanego takim systemem? Chciałbym zakupić torbę mocowaną w ten sposób i szukam opinii użytkowników. Znalazłem tylko kilka pozytywnych, na zagramanicznych forach, a jak to wygląda u nas?

Ile wytrzymuje bateria w BT City? I jakie dokładnie problemy miałeś z tym interkomami?

A możesz opisać co to za problem z połączeniem navi i interkomów? Posiadam taką navi i planuję zakup BT City. Miałem okazję testować scala rider G4 i był problem z automatycznym przełączaniem pomiędzy navi i drugim interkomem ponieważ prawdopodobnie navigacja utrzymuje stałe połączenie bluetooth, a nie łączy się tylko w czasie podawania komend. W cardo g4 nawigacja ma najwyższy priorytet, więc prawdopodobnie dlatego druga słuchawka nie mogła się połączyć bo było aktywne połączenie z nawi. Jeżeli używałem tylko jednej słuchawki to nie było problemu. Testowałem też Midland BT Next i było jak w instrukcji, czyli w czasie rozmowy przez interkom, komendy navigacji było słychać w tle. Czyli wszystko prawie gra, ale okazało się że interkomy rozłączają się po 20sec. od połączenia, niezależnie od tego czy się mówi czy nie - prawdopodobnie wada interkomów. W tym czasie połączenie z navi grało.

Nie, to nie jest nowy sprzęt. Już dawno jest przerejestrowany. Nie, nie jestem z Białogardu. - Ile razy można? ;-D

Próbowałem go zgrać ze scala cargo g4 i wyszło tak że chodzi albo nawi albo interkom. Sparowałem (zgodnie z instrukcją) navi ze scalą, następnie z drugą słuchawką i wychodziła doopa bo najpierw było słychać navi, potem interkom, ale jak znowu wtrąciła się navi to nie wracało już połączenie z drugą słuchawką i od razu krzaczyło się połączenie z navi. Jeżeli używamy oddzielnie to nie ma problemu, razem-lipa.

Od dwóch tygodni bawię się NavRoad NR320BM Moto i jestem bardzo zadowolony. Ekran dobrze widoczny w każdych warunkach, po 4,5godz jazdy wskaźnik baterii miał jeszcze jedną kreskę (ekran najjaśniejszy, głośnik na maxa), głośnik prawie daje radę w mieście. Automapa lata bez problemów. Przeliczanie trasy dość szybkie. Nie gubi się nawet powyżej 200km/h. Przeszła nawet deszcz i dalej działa ;-) Obsługa w rękawicach nie jest problemem. Ostatnio dostałem do testowania scala cardo g4 i miałem problem ze współpracą dwóch interkomów i nawi. Przy połączeniu jednego interkoma nie było problemów, więc podejrzewam że to raczej wina interkomu. Uchwyt który jest w komplecie nie sprawdzi się we wszystkich moto bo jest krótki i ma tylko mocowanie do rury kierownicy. Zauważyłem też jedną denerwującą wadę. Kiedy nagle zostanie przerwane ładowanie to nawi natychmiast pyta czy ma się wyłączyć, a jeżeli nie zaprzeczysz to się wyłącza. Ale ogólna ocena bardzo dobra.

Nie tak do końca, bo wtedy nie możesz słuchać radia. A zanim jeszcze nie mam interkomu to myślę że głośnik dać radę też na moto. W trasie, przy większej prędkości to raczej nie, ale w mieście nawet jeżeli nie zrozumiem co do mnie mówi to przynajmniej zwróci uwagę, żeby spojrzał na ekran.

Widoczność ekranu to jest sprawa podstawowa. Musi wystarczyć jedno spojrzenie, bo jak zasłaniać ręką ekran żeby coś zobaczyć to już wolę zwykłą mapę. Bluetooth powinien być, bo w dalszym planie mam jakiś porządny interkom. Głośnik przyda się podczas używania navi w samochodzie.

Rzeczywiście goclever jest naprawdę niedrogi, ale niestety nie ma paru rzeczy na których mi zależy. Typowo motocyklowe są dużo droższe niż samochodowe i zastanawiam się rzeczywiście lepiej dopłacić czy różnica w jakości jest taka mała że lepiej kombinować z samochodowymi.

A możesz zdradzić jaki model tak Cię zniechęcił?

I jak? Sprawdza się ten Modecom? Właśnie wybieram nawigację która sprawdzi się na moto i w samochodzie. Już byłem zdecydowany na Goclever 500 plus. Ma wszystko co chciałbym mieć w navi(bluetooth, transmiter, głośnik, gniazdo słuchawkowe, slot na karty), ale jak przymierzyłem go do moto w słoneczny dzień to okazało się że na ekranie praktycznie nic nie widać. Dlatego pod lupę trafił NavRoad NR320BM Moto. Ten trochę kosztuje, ale za to nie muszę już martwić się pokrowcami, deszczem, itd... Macie jakieś inne propozycje?

Rychu język to nie problem jeżeli chodzi o nocleg. Wchodzi i mówisz: Łan najt, łan person, chał macz? Potem pada jakiś niezrozumiały liczebnik, wtedy Twój rozmówca już rozumie, że musi Ci to napisać na kartce bo inaczej pójdziesz sobie dalej. Cyfry arabskie rozumiesz, więc musisz jeszcze tylko potwierdzić czy "ływ brekfast". W paszodajniach jest podobnie. A język na bankomacie możesz poćwiczyć w Polsce, wybierając inny język niż polski ;-) Poza tym w większości lokali można płacić kartą.

A kiedy teraz planujesz jakąś paczkę? No i oczywiście jakie koszta?

A sprowadzasz też części z aukcji?