widze ze nie jestes taki życzliwy jak koledzy na forum ścigacz pl dostałem tam instrukcje jak to dokladnie zrobic i dzisiaj juz wszystko pieknie działa sprzęgło twarde a biegi wchodzą az miło. Moze komus sie jeszcze przyda - Kolega melvin z forum ścigacz pl jest autorem w drugą stronę, odpowietrznik jest po to żeby wypuścić powietrze a nie wtłaczać płyn... poczytaj jak odpowietrzyć hamulce w motocyklu, układ jest ten sam więc bez sensu żebym się rozpisywał... Albo kij mi w oko: 1. otwierasz zbiorniczek płynu (ten przy klamce sprzęgła), 2. okładasz wszystko starymi szmatami bo płyn hamulcowy rozpuszcza lakier, 3. na odpowietrznik (to na dole) zakładasz wężyk i wkładasz jego koniec do pojemniczka z niewielką ilością płynu hamulcowego, tak żeby wężykiem nie zassało się powietrze do układu, 4. pompujesz klamką sprzęgła i po kilku/kilkunastu wciśnięciach przytrzymujesz ją wciśniętą i w tym momencie odkręcasz na chwilę odpowietrznik tak żeby wypchnęło płyn z układu wężykiem do pojemniczka, po chwili zakręcasz odpowietrznik i znów pompujesz klamką, 5. jak poziom starego płynu w układzie zbliży się do zera, zalewasz do pełna nowy płyn (od momentu zalania nowego płynu staraj się żeby jego poziom nie spadł poniżej minimum czasie odpowietrzania), 6. powtarzasz pkt.4 aż do usr... tzn. aż do momentu kiedy wężykiem założonym na odpowietrznik zacznie lecieć czysty płyn bez bąbelków powietrza. 7. składasz wszystko w odwrotnej kolejności do tego jak to rozkładałeś. 8. weź kogoś do pomocy, będzie ci łatwiej. Czasami jak układ nie chce się odpowietrzyć to warto w zalanym układzie na noc zostawić klamkę wciśniętą, np trytką (mi pomogło w 929 jak oploty nie chciały się odpowietrzyć).