Skocz do zawartości

marekgoncerzewicz

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Suzuki GS 450 L

Informacje profilowe

  • Skąd
    Bydgoszcz / Warszawa

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia marekgoncerzewicz

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Witam Jak dobrze wiatr zawieje, to rowniez bede (moze nawet z plecaczkiem :icon_twisted: ). Ciekawe czy z moją kierownicą da się ósemkę zrobić... Tym razem, mimo że będzie grill, nie spełnię się w roli podczaszego - i chyba nikt na tym nie ucierpi :-) pozdrawiam Romanov
  2. Witam Pięknie dziękujemy za super wyjazd :crossy: w super ekipie :wink: Niezapomniane krajobrazy białoruskich high-way'ów wśród niekończących się pól i niezapowiedziane odcinki specjalne (do których podchodziłem nieco spceptycznie :icon_mrgreen: ). Dziekujemy też wszystkim, którzy nas gościli i z którymi imprezowaliśmy :biggrin: - miłe wspomnienia na całe lata :buttrock: pozdrawiamy Ania i Marek (vel Mikołaj II Romanov) P.S.Dziękuję za wyrozumiałość dla funkcji podczaszego :banghead:
  3. Witam Odbieram wizę w czwartek, natomiast przy składaniu wniosku zaproszenie nie było już potrzebne, bo pani w konsulacie powiedziała, że już kserowała ich trochę :-) czyli rozpoznają nas, albo impreza ściąga więcej chętnych o których możemy nie wiedzieć :-) pozdrowienia Marek
  4. Witam Miałem pewne problemy z ustaleniem, czy będę mieć czas w łykend majowy, ale zapowiada się, że jechać mogę :-) Zatem na chwilę obecną piszę się (razem z pasażerką) na imprezę. Mam nadzieję, że moja GSka da radę tak, jak dała do Lwowa :) pozdrowienia dla forumowiczów MarekG GS 450 L
  5. Konrad, już się martwiłem że na granicy aż tak długo czekałeś :( Czekam na zdjęcia. Chyba z ekipy wszyscy mają mało czasu (tak jak ja) i dlatego nie pojawiła się jeszcze obszerniejsza relacja, ale mam nadzieję że niedługo się pojawi :buttrock: Ogólnie Lwów jest piękny, ale odradzam przejażdżki po mieście czymś innym niż enduro :-) Jak to kolega Łukasz stwierdził: ".. jeszcze nigdy nie przejechałem 40 km na pierwszym biegu..." a powodem był bruk o urozmaiconej powierzchni (dziury, tory tramwajowe, itp) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...