witam wszystkich miłośników " kredensów " jakimi się pasjonujemy. O kilku lat mam wenturke i do dnia 6 sierpnia nie miałem żadnego kłopotu. Tego dnia " zgubiłem prad" i do chwili obecnej ani rusz. Z przyczyn osobistych nie mogłem sie zająć naprawą. Czy możecie cos w tej sprawie doradzić, żeby nie trzeba było odwiedzić warsztatu. Kontrolki nie zabłysły po przekręceniu stacyjki, radio działa.