Witam kolegów, Kupiłem motocykl Yamahe XJ600 na angielskich tablicach, umowę podpisałem oficjalnie w Anglii z Polakiem który tam mieszka. Przed kupnem osoba która miała to moto, zrobiła na moje dane przegląd okresowy w Polsce gdyż moto stało kilka lat w garażu w UK. Potem podpisaliśmy umowę. Złożyłem wszytskie dokumenty, tłumaczenia w US z przeglądem technicznym i czekałem sobie na VAT-25. Z ciekawości zadzwoniłem do US czy może będzie dokumencik wcześniej. Okazało się, że przegląd motocykla został wykonany na terenie Polski 7 dni przed datą podpisania umowy kupna-sprzedaży na terenie UK. Wiem, że będę musiał złożyć wyjaśnienia na piśmie a może nawet stawić się osobiście celem wyjaśnień. W jaki sposób motocykl miał przegląd w Polsce, skoro znajdował się w UK i tam też podpisałem umowę (nagłówek na umowie jest z UK) Dlatego chciałem prosić was o radę jak taką sprawę rozegrać. Pomysł mam następujący: Szukając motocykla, usłyszałem o Polaku który chce sprzedać swój pojazd. Ponieważ nie znam się na mechanice pojazdowej, zaproponowałem, żeby zrobić przegląd w ASO. Tak abym nie miał żadnych problemów z rejestracją pojazdu w przypadku zakupu. Koszt przeglądu wziąłem na siebie jako moje ryzyko. Właściciel moto, nie chciał czekać na moją decyzję i wrócił do siebie do UK. 7 dni po przeglądzie zdecydowałem się na zakup. Motocykl przywiozłem później na przyczepce osobiście. --- Będę wdzięczny za ocenę mojej odpowiedzi czy rady. Wyszło ogólnie do d... bo byśmy inną datę napisali na umowie (tj. przed przeglądem) i już bym miał moto... :(