Dla wszystkich którzy uważają że 4 to psująca się kupa złomu. http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20100905%2FOSTROLEKA%2F316408451 Gdyby tak było to nie eksportowano by ich do UK. Jeżeli się kupuje motor od sąsiada za 300 zł który co zeson zmieniał właściecieli i każdy torchę przy nim pogrzebał, pojździł po polu i naprawiał byle jeszcze się nadawało do sprzedania dalej to nie ma się co dziwić że bez gruntownego przeglądu taki pojazd jeździł bez awaryjnie nie będzie. A konstrukcja jest bardziej skomplikowana niż w motorowerze i nie każdy w piwnicy naprawi silnik jak trzeba. Sam mam zadbaną czwórkę praktycznie w całości w orginalne, od początku z 1 silnikiem i nigdy mnie nie zawiodła.