Skocz do zawartości

Rozner1

Forumowicze
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Rozner1

  • Urodziny 11/17/1986

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Bydgoszcz

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha r6
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Telefon
    697209525

Osiągnięcia Rozner1

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Zgadza sie. Jest to gaznik. Hmm robi tylko w przedziale 11 tys i przerywa. Trzeba ujac manetke i dosiagnac delikatnie do 12 tys i wtedy problem znika i smaruje na maxa. Po wymianie filtra zaczal robic to czesciej. I robi to tylko na cieplym silniku. Hmm najlepsze to to ze synchronzaworow i gaznikow bylo zrobione. I nie pomoglo.
  2. Hmm byl sprawdzany i podobno byl przestawiony czy cos tam ale go zrobili Tylko ze on to nie robi na wolnych hmm a pozatym byl speawdzany i podobno byl przestawiony alezrobili to Ratujcie bo juz 800 zl wpakowalem ogolnie i nic nie wiadomo :(
  3. Sluchajcie nie wiem jz co jest grane czasami oki czasami nie. Hmm wymienilem giltr powietrza teraz. I zaraz po wymianie wydawalo sie ze jest jz spoko az tu zagrzal sie na 86 stopni i sobie wracam i za kazdym razem 11 tys i odciecie. Ale teraz za kazdym razem no juz sie zalamuje bo nie wiem co robic
  4. Ale by robil tylko na cieplym i nie zawsze ?? Hmm ale ten przedzial obrotow jest zawsze przy 11.500 dokladnie zawsze w tym samym momencie i przy odjeciu gazy przechodzi ponad 12 i startuje jak rakieta hmm no nie wiem ale napewno sprawdze
  5. Witam mam problem z moja yamaha. W momencie gdy odkrece manetke na maxa to wszystko jest oki do momentu 11.500 obr wtedy zaczyna przerywac jak by byl na odcieciu. Ale wystarczy popusici manetke i delikatnie dojsc do 12.200 i wtedy znowu strzal do przodu jak by nigdy nic. Dziwne bo robi to tylko w tym przedziale i tylko kiedy sie zagrzeje tzn trzyma 80 stopni okolo wtedy z 10 dodan gazy to 9 razy przerwie. Ale w momencie gdy jest silnik nie zagrzany czyli okolo 50 czy 60 stopni to tego nie robi. Ostatnio tez przyuwazylem ze gdy jade w dwie osoby to granica zaczecia przerywania spada w w dol do okolo 10.800 i to przerywanie jest bardziej odporne na popuszczenie manetki ale gdy juz sie uda to od 12 tys smiga jak glupi. Mechanik sprawdzal gaziole i filtry i wszystko niby oki. Lecz nikt nie wie dlaczego tak sie dzieje. Silnik ma orginalnie 24 tys przebiegu. Pomozcie bo ja juz trace sily .....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...