Skocz do zawartości

ecetera

Forumowicze
  • Postów

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    GS 500
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Małopolska

Osiągnięcia ecetera

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Z wymienionej trójki na mnie osobiście najlepsze wrażenie zrobiła Honda NC700X. Co prawda na początku może wydawać się trochę toporna, bo niemała waga robi swoje, lecz po przyzwyczajeniu się i wyczuciu środka ciężkości jest OK. Motocykl jest stabilny, dobrze się prowadzi. Za sterami jest mnóstwo miejsca, pozycja wyprostowana (mam 183cm wzrostu) a kanapa szeroka i wygodna. W moim odczuciu NC jest bardziej ergonomiczna od CB, która ma wręcz niedorzecznie wąską kanapę - taką do jazdy na stojaka (radzę się przymierzyć). Co się tyczy ochrony przed wiatrem to jeździłem na motocyklu z akcesoryjną szybką od hondy i było nieźle, tyle że na codzień jeżdżę na nakedzie, więc moja opinia może nie być do końca miarodajna. Pewnie nie zwracasz na to większej uwagi, ale jest to też motocykl ekonomiczny a taki gadżet jak bagażnik w miejscu baku to genialna rzecz! Problemem może być silnik. Sam zwykle raczej się kulam niż jade, ale zdarzyło mi się, że skończył mi się zakres obrotów przy wyprzedzaniu (ale to raczej kwestia przyzwyczajenia). W każdym bądź razie przed zakupem radze odbyć jazdę próbną. U mnie taka przyjemność to był koszt 20-30zł za benzynę (30 minut jazdy) Pozdrawiam
  2. Witam serdecznie. Jestem jedną z osób którym w ubiegłym roku nie udało się zdać egzaminu na kat. A. Za 3 dni tj. w piątek mam ustalony termin na egzamin praktyczny kategorii A2. Problem w tym, iż żadna ze szkół jazdy w pobliżu nie nabyła jeszcze stosownego motocykla (Suzuki Gladius) i nie zanosi się aby to miało nastąpić w najbliższym czasie. Jako, że kilkaset metrów od mojego domu mam do dyspozycji duży, asfaltowy plac manewrowy ustawiałem sobie butelki i ćwiczyłem na moim GS 500 manewry egzaminacyjne (oprócz "testu łosia"). Moje pytanie brzmi - ma sens przystępowanie do egzaminu bez praktycznego obycia z motocyklem egzaminacyjnym? Szczerze powiedziawszy, kusi mnie żeby chociaż spróbować ale jak wiadomo 180 zł za egzamin piechotą nie chodzi (można go przełożyć) więc postanowiłem, że spytam bardziej doświadczonych od siebie kierowców. Bardzo fajnie by było gdyby wypowiedział się ktoś kto siedział kiedyś na Gladiusie ale będę wdzięczny za każdą radę. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...