użytkuje kmx od jakiegos czasu , a nawet dwa , nie ma co porównywać do DT , to zupełnie inny sprzet (lepszy). Oczywiście w gre wchodzi tylko w pełni odblokowany , jeśli chcesz jezdzic mocniej w terenie i nie wymieniać przy okazji tłoków co sezon to idealny sprzet , bardzo leki i mocny , a swojego z drugiego biegu na koło stawiam na drogowym przełożeniu . DT jest znacznie bardziej toporna i konstrukcje ma oparta typowo na motocyklach uniwersalnych enduro . KMX to sprzet bardziej zblizony konstrukcyjnie to wyczynowego KX . Wytrzymuje bez problemu tor motocrossowy oraz skoki po kilka metrów . Technicznie praktycznie bezawaryjny , no może to sprzegło a w zasadzie sprzeżyny słabe w docisku , ale cztery podkładki gr. 4mm załatwiają sprawę . Bardzo ważne jest regularne smarowanie wszystkich łożysk igiełkowych tylnego zawieszenia , bez tego czekają spore wydatki . Dostep do cześci w zasadzie bezproblemowy , ceny normalne . Nie martwisz sie o akumulator bo nawet jak padnie moto odpala bez problemu , System KIPS jest mechaniczny więc zawsze działa , w DT jest elektryczny więc bez aku moto staje się wolniejsze od WSK . Reasumując jeżeli chcesz używać moto do jazdy nad jezioro i spowrotem nie ma znaczenia co wybierzesz , jeśli natomiast kusi Cie traktować to jako etap przejściowy przed zakupem typowo wyczynowego sprzetu to zdecydowanie kmx , po kilku małych zabiegach bez problemu osiaga 28KM a to w zupełności wystarcza na długi poczatek . Poza tym jeśli trafi ci sie blokowany bez problemu mozna go odblokować ,a w DT kombinowali w kilku miejscach i jest nieco trudniej