Skocz do zawartości

Adam.M.

Forumowicze
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Honda Hornet
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Łódź

Osiągnięcia Adam.M.

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Adam.M.

    Wyjazdy zorganizowane

    Cześć! Bardzo wszystkim dziękuję za Wasze odpowiedzi :) Przyjżałem się już wszystkim propozycjom, porównałem, przekalkulowałem i przyznam szczerze, ze to co poleca Barry najbardziej mi się podoba. Raz że jakoś najbardziej ciągnie mnie na Kanary jak trochę o nich poczytałem, dwa że cenowo to całe rideside wygląda najlepiej, trzy że faktycznie może rodzinkę bym zabrał, i tak chcieli gdzieś wyskoczyć w końcu, a tak byłoby 2w1. Szkoda tylko, że nie ma tam innych motocykli poza BMW, chociaż przyznam - F800R mi się podoba :) Ale zaraz zaraz, Barry, Ty nie pracujesz już w MotoRmanii?????? Od kiedy????
  2. Adam.M.

    Wyjazdy zorganizowane

    Witajcie! Zwracam się do Was z prośbą o poradę. Otóż marzy mi się w tym roku jakaś ciekawa wyprawa na dwóch kółkach. W roku ubiegłym pojechałem na południe (czechy, słowacja) ale wiecie jak to bywa z pogodą - akurat przez cały mój urlop padał deszcz... Niestety nie jestem w stanie zmienić teminu urlopu w ostatniej chwili i dopasować do pogody. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest więc zaplanowanie wyprawy w miejscu, gdzie pogoda jest pewniejsza. I tu dochodzę do sedna - co możecie polecić w tej materii? Ktoś z Was spędzał może urlop na motocyklu w Hiszpanii, czy Portugalii?? Jak wygląda sprawa z wypożyczalniami motocykli? A może transport mojego Horneta tam, na miejsce? Co bardziej się opłaca? Cały problem polega na tym, że nie mogę poświęcić wiele czasu na przygotowania itd. Pracuję teoretycznie 6 dni w tygodniu, w praktyce 7, po pracy nie mam nawet siły i czasu na porządne przejżenie for i poszperanie w sieci. Może znacie jakieś, jak to nazwałem w temacie, "wyjazdy zorganizowanie"? W grupie zawsze raźniej ;) Aha, wyjazd wchodzi w grę max tygodniowy, żeby zostało jeszcze kilka dni na spędzenie z rodziną. Nie wspominając już że żona i tak suszy głowę o to że znikam na 3/4 urlopu... Poradzicie coś? Jakieś pomysły??? Z góry bardzo dziękuję za uwagę poświęconą mojemu problemowi :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...