Skocz do zawartości

maxter

Forumowicze
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    mazury

Osiągnięcia maxter

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Wagabunda, NTV również mi się bardzo podoba, ale szukam czegoś z kawałkiem owiewki i bardziej wyprostowaną pozycją ;) Dzięki wszystkim za rady. Faktycznie skupię się na freewindzie i transalpie, ale nie zamierzam się spieszyć z zakupem. Może uda się zwiększyć budżet i wyrwać fajną sztukę (np. XLV 650 :rolleyes: ).
  2. Tak, wiem o tym :) Pegaso wymieniłem tylko jako motocykl o podobnych możliwościach jak XF, NX, itd :) Ciągle zastanawiam się, czy tego typu sprzęty dadzą sobie radę z większymi trasami (sporadycznie-dlatego nie szukam typowego turysty-ale jednak).
  3. Może wypowie się ktoś, jeżdżący na co dzień tego typu motocyklem. Czy spisuje się w trasie i może służyć za uniwersalny pojazd, czy raczej nie bardzo i szkuać czegoś konkretnie do miasta/w teren/w trasę?
  4. Dominator, Freewind, Pegaso.... To już nie robi aż takiej różnicy bo to motocykle o zbliżonych parametrach i możliwościach. Bardziej zastanawia mnie przydatność tego typu motocykli w trasie, przy załadowaniu bagaży, itd. Czy ich silniki podołają dalszym wyjazdom, czy to będzie dla nich męczące i nadają się raczej do miasta i rekreacyjnej jazdy poza drogami utwardzonymi?
  5. Wow, 160 to już chyba kres możliwości freewinda :P Bandita w przyzwoitym stanie jakoś za 5k nie udało mi się znaleźć (a stare S'ki są brzydkie :P). Chyba dobrze się ukrywają. Nie ukrywam, że wolę coś z półowiewką. GS był w wersji naked i trochę w trasie przeszkadzał wiatr (zwłaszcza powyżej 110).
  6. Witajcie. Szukam motocykla do 5 tys. zł (ubranie mam, kasa na opłaty i pakiet startowy oddzielna) dobrze spisującego się w jeździe miejskiej, ale też pozwalającego wybrać się w dłuższą trasę. Wcześniej jeździłem na suzuki gs 500 i taka moc właściwie była ok. Dlatego uwagę zwróciłem na yamahę xj 600 diversion i suzuki xf 650 freewind. Motocykle różne, ale fajne na swój sposób. XJ ma większą moc i 4 gary, więc na asfalt będzie zdecydowanie lepsza, ale przejazd przez szutry/leśne drogi/łąki żeby dojechać w fajne miejscówki odpada. XF ma taką moc jak wcześniejszy GS, ale to singiel, więc na długich trasa średnio... Za to z lekkim terenem powinien sobie poradzić (bez szaleństw), a ostatnio mnie do tego ciągnie ;). Przelotową 110-120 km/h utrzymają spokojnie oba, ale w razie konieczności wyprzedzenia obawiam się, że freewind będzie miał problemy. Doradzi ktoś coś? :) LWG
×
×
  • Dodaj nową pozycję...