Witam.kupiłem motor kilka dni temu.Po paru dniach postoju w garażu chciałem go odpalić niestety padł akumulator.Podpiąłem go do ładowania jednak nic to nie dało.wymieniłem na inny i okazało się że motor nie odpala.Zauważyłem że nie ma iskry na świecach (świece sprawne). Rozrusznik kręci. Znalazłem serwisówkę do tego motoru i po kolei zacząłem sprawdzać (w miarę możliwości) poszczególne elementy.sprawdzone: bezpieczniki,akumulator,cewki (od razu je wykluczyłem bo raczej dwie jednocześnie nie padły),stacyjka,czujnik przy nóżce,świece.Niestety nie potrafię sprawdzić dwóch rzeczy a mianowicie: przekaźnik o nazwie starting circuit cut-off realy unit oraz modułu zapłonowego.Ten przekaźnik po przekręceniu stacyjki cyka wiec chyba jest ok.Jak sprawdzić te elementy?? Na co jeszcze zwrócić uwagę??Pozdrawiam